Polscy skoczkowie zaprezentowali się bardzo dobrze w Titsee-Neustadt. Oczywiście nie było idealnie, jednak nierzadko wynikało to z pecha polskich zawodników – choćby Kamila Stocha w piątek czy Aleksandra Zniszczoła w niedzielę, gdy startowali w bardzo złych warunkach. Najwięcej powodów do zadowolenia może mieć oczywiście Dawid Kubacki, który w pierwszych zawodach indywidualnych był drugi, natomiast w niedzielę wygrał konkurs z niezwykle dużą przewagą ponad 25 punktów. Choć nie udało mu się zwiększyć przewagi nad Anze Laniskiem (Słoweniec wygrał w piątek, a w niedzielę był tuż za plecami Kubackiego, więc z całego weekendu wynieśli tyle samo punktów) to udało mu się odeprzeć atak Stefana Krafta – Austriak przed weekendem miał tylko 5 punktów straty, a teraz ma niemal 100! Co ciekawe, dla Polaków to nie koniec skoków w Titisee-Neustadt, a do kolejnych obiekt przygotowywał... sam Thomas Thurnbichler.
Niezwykłe nagranie z Thomasem Thurnbichlerem trafiło do sieci
Debiut Thomasa Thurnbichlera w Pucharze Świata jako pierwszego trenera reprezentacji wychodzi póki co celująco. Austriak świetnie przygotował do początku sezonu Dawida Kubackiego i Piotra Żyłę. Oczywiście, gorzej to wygląda w wypadku Kamila Stocha, ale póki co nikt nie bije na alarm. Sami skoczkowie przyznawali też, że młody trener wprowadził treningi, których do tej pory nie mieli, jednak potrafi on zaskoczyć także w inny sposób.
We wtorek Dominik Formela ze skijumping.pl opublikował nagranie, na którym zeskok obiektu w Titisee-Neustadt razem ze swoimi asystentami przygotowuje właśnie Thomas Thurnbichler! – Trener Thomas Thurnbichler i jego asystenci od rana przygotowują Hochfirstschanze dla swoich skoczków – napisał Formela na Twitterze udostępniając nagranie.