Do zdarzenia doszło w meczu hokejowej ligi KHL między rosyjskim Łokomotiwem Jarosław a fińskim Jokeritem Helsinki. W trzeciej tercji, po jednym ze starć, doszło do szamotaniny między zawodnikami. Sędziowie próbowali powstrzymać sytuację i rozdzielić graczy. W tym momencie Artur Kajumow wyprowadził cios i trafił jednego z sędziów pięścią w twarz. Uderzenie było tak silne, że sędzia trafił do szpitala, a tam lekarze stwierdzili u niego wstrząśnienie mózgu.
- Doskonale wszystko rozumiem, biorę na siebie winę - powiedział Kajumow, który został przez władze ligi zdyskwalifikowany na 13 meczów. - Zapewniam, że nie miałem zamiaru nikogo skrzywdzić. Nie widziałem sędziego, nie celowałem w niego. Po meczu podszedłem do arbitra, przeprosiłem. To był wypadek - dodał.