Stefan Horngacher z pewnością przyczynił się do wielu sukcesów reprezentacji Polski, którą prowadził od 2016 do 2019 roku. Jego odejście odbyło się jednak w kiepskiej atmosferze. Bardzo długo Austriak nie chciał ujawnić swoich dalszych planów, by na koniec okazało się, że odchodzi z naszej kadry i obejmie reprezentację jednych z naszych największych rywali, Niemców. To dla wielu kibiców był prawdziwy cios, po którym nie wspominają oni najlepiej Horngachera. Choć większość skoczków nie mówi wiele o współpracy z Austriakiem, to Jan Ziobro postanowił nie gryźć się w język i powiedzieć co myśli o kadencji Horngachera w naszej kadrze.
Justyna Kowalczyk kompletnie SKATOWAŁA własne ciało. Użyła do tego SZNURA
Jan Ziobro oskarża Horngachera o sabotaż i uderza w prezesa PZN
Według Jana Ziobry austriacki szkoleniowiec przyszedł do Polski tylko po to, aby wypromować się i przejąć później kadrę Niemiec. Co więcej uważa on, że Stefan Horngacher celowo nie dbał o naszą kadrę B, żeby osłabić zaplecze pierwszej reprezentacji naszego kraju. To zdaniem Ziobry miało zaprocentować później, gdy byłe trener naszej kadry przejmie już reprezentację Niemiec.
Horngacher oskarżony przez Ziobrę o PODŁE rzeczy. Dokonał w Polsce SABOTAŻU dla Niemców?!
Były skoczek narty odstawił w 2018 roku, nie widząc dla siebie przyszłości w tej dyscyplinie. Po tej decyzji wydał kilka oświadczeń, w których atakował kierownictwo polskich skoków, w tym Adama Małysza, twierdząc, że wielu ludzi chciało go zniszczyć jako zawodnika. Na antenie TVP Sport w programie „3 Seria” Jan Ziobro nie zaatakował jedynie Horngachera, ale pośrednio również Apoloniusza Tajnera.
- Niestety, ale trzeba to jasno powiedzieć, przeprowadzało się sabotaż na zawodnikach takich jak ja. Wprowadzano takie, a nie inne reguły, a prezes nie powinien na takie pozwolić - powiedział Ziobro, by po chwili odnieść się bezpośrednio do prezesa PZN - Oceniam go jak większość Polaków, czyli jest prezesem PZN, mamy w Polsce skoki narciarskie i to by było na tyle – stwierdził były skoczek.
Tajner odpowiada na zarzuty byłego skoczka
Apoloniusz Tajner postanowił odnieść się do kolejnych oskarżeń płynących z ust Ziobry. – To jest prawda Janka Ziobry. On jest głęboko o niej przekonany. Ja oczywiście nie zgadzam się z jego interpretacją rzeczywistości. Tyle mogę powiedzieć – powiedział Tajner w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.
Nowa dziewczyna Piotra Żyły KOPIUJE Basię Kurdej-Szatan?! Wystarczył jeden SZCZEGÓŁ
Prezes PZN podkreśla, że wypowiedzi byłego skoczka są tylko jego osobistą opinią. Stwierdził również, że nie bolą go oskarżenia kierowanego wobec niego przez Ziobrę. - Nie boli, bo znam Janka Ziobrę. Nie ma racji. Z Adamem Małyszem to wyjaśnialiśmy. A nie byliśmy zainteresowani opowiadaniem się po którejkolwiek ze stron. Napisałem długi list do Janka i Ministerstwa Sportu, bo Janek poruszył wszystkie strony. Ja uważam, że sprawy nie ma. Ale Janek ma swoją prawdę, którą wciąż próbuje przedstawić – podsumowuje Apoloniusz Tajner.