Horngacher skrywał to w tajemnicy przed Polakami! Nie chciał tym się dzielić, wyjawił to Adam Małysz

Stefan Horngacher już wiele miesięcy nie współpracuje z reprezentacją Polski w skokach narciarskich. Pojawienie się w kadrze Michala Doleżala rozwinęło skoczków z naszego kraju. Trudno nie odnieść wrażenia, że zmiana ta wyszła nam na lepsze. Z czeskim trenerem sukcesów nie brakuje, a i atmosfera wokół drużyny zdecydowanie się poprawiła.

W rozmowie z portalem SportoweFakty.wp.pl, Adam Małysz przyznał, że wcześniej Stefan Horngacher skrywał niektóre rzeczy w tajemnicy. Tego ma nie robić natomiast sam Michal Doleżal. - U Stefana było tak, że jak byłeś w kadrze B, trudno było trafić na wyższy stopień. To wynikało z tego, że Stefan niechętnie dzielił się wiedzą i sekretami między kadrami. Teraz mamy jedną kadrę i to świetnie funkcjonuje - powiedział legendarny polski skoczek.

- To pokazuje, że trenerzy nie mają przed sobą żadnych tajemnic, wszyscy grają do jednej bramki - dodał po chwili. Współpraca widoczna jest także wśród zawodników. Ci wchodząc do Pucharu Świata, doskonale odnajdują się w rywalizacji. Teraz najlepszym tego przykładem jest Andrzej Stękała, który błyszczy formą.

Stworzenie jednej drużyny narodowej miało rozwinąć kadrę. - Teraz jest wyjątkowa, bo mamy potężny zespół, stworzono dużą kadrę składającą się z 13 zawodników. To zrobiło robotę, stworzyło atmosferę - mówi Małysz dla "Wirtualnej Polski".

Jaką pasję skrywa w sobie Stefan Horngacher? Dowiedz się z galerii poniżej!