Justyna Kowalczyk-Tekieli

i

Autor: AKPA Justyna Kowalczyk-Tekieli

Justyna Kowalczyk zaliczyła wtopę. Zapomniała o nowych przepisach, grozi za to surowy mandat

2022-01-06 11:51

Niektóre wprowadzane przepisy potrafią czasem zaskoczyć użytkowników ruchu. W końcu - każdemu czasem zdarza się o czymś zapomnieć. Niestety, niemałą wpadkę zaliczyła tym razem wybitna polska sportsmenka. Po wizycie w studiu "Dzień Dobry TVN" została przyłapana na czymś, co od czerwca jest zabronione. I grozi za to surowy mandat!

Przepisów obowiązujących wszystkich uczestników ruchu drogowego jest bardzo dużo. Nie brakuje sytuacji, gdy nawet przez nieuwagę zdarzy się złamać jakieś reguły. Niestety, wszystko wskazuje na to, że przed wtopą nie uchroniła się Justyna Kowalczyk-Tekieli. To nazwisko doskonale kojarzą niemal wszyscy - nie tylko fani sportu - w naszym kraju! Fotoreporterzy przyłapali ją tuż po nagraniu programu "Dzień Dobry TVN" 4 grudnia. Wybitna sportsmenka nie odmówiła zrobienia sobie zdjęcia z młodą fanką, a po chwilę ruszyła w dalszą podróż.

NIE PRZEGAP! Anna Lewandowska narobiła sobie wstydu na ulicy. Ręce opadają, gdy to się ogląda [ZDJĘCIA]

Justyna Kowalczyk z telefonem na pasach

Była sportsmenka dziarskim krokiem ruszyła w stronę przejścia dla pieszych. Po zdjęciach możemy się domyślić, że pod studiem "Dzień Dobry TVN" na pasach zatrzymała się na chwilę i poszła dalej. Wówczas miała już telefon w ręku i jak widać na fotografiach czujnie w nim coś sprawdzała. To od 1 czerwca 2021 roku jest zabronione przez polskie prawo! Co więcej, grozi za to surowy mandat.

Według prawa o ruchu drogowym zabrania się "korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych – w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, torowisku lub przejściu dla pieszych". W przypadku przyłapania na popełnieniu tego wykroczenia służby mają określone widełki w kwestii możliwego mandatu.

NIE PRZEGAP! Wielkie zmiany w życiu Justyny Kowalczyk! Królową nart będzie można usłyszeć w każdym domu, ogromne wyzwanie

Przechodzenie przez pasy z telefonem w ręku - jaki mandat?

Ile grozi za przechodzenie przez pasy, korzystając z telefonu? Ustawodawca przewidział grzywnę w wysokości od symbolicznych 20 zł do nawet 500 zł! Górna granica z pewnością zabolałaby niejedną osobę. To jednak kwestia poboczna. Bo w zakazie najbardziej chodzi o bezpieczeństwo, zdrowie i życie wszystkich uczestników ruchu.

QUIZ. Kasina Wielka, Ząb czy Żywiec. Skąd pochodzą polskie gwiazdy?

Pytanie 1 z 13
Zaczynamy od czegoś bardzo prostego! Skąd pochodzi Kamil Stoch?
Kamil Stoch i świetne wieści
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze