Justyna Kowalczyk zdyskwalifikowana za 7 nieprawidłowych kroków

2010-11-27 3:00

Nie doszło do wielkiego pojedynku Justyny Kowalczyk (27 l.) z Marit Bjoergen (30 l.) na trasie sprintu stylem klasycznym w Kuusamo. Obrończyni Kryształowej Kuli w półfinale na jednym z zakrętów pobiegła nieprzepisowo i została zdyskwalifikowana. - Justysia popełniła błąd - przyznaje "Super Expressowi" trener Aleksander Wierietielny (63 l.).

Polka w kwalifikacjach była druga, a potem wygrała łatwo swój ćwierćfinał i półfinał, imponując jak zwykle na podbiegu. Jednak do biegu finałowego nie dopuścili jej sędziowie. Okazało się, że na jednym z zakrętów Kowalczyk i podążająca za nią Norweżka Falla pomagały sobie krokiem łyżwowym. Obie zostały ukarane, ostatecznie Kowalczyk zajęła 11. miejsce, wygrała Bjoergen.

Ani polska biegaczka, ani jej trener nie mają pretensji do komisji sędziowskiej.

- Naliczyli jej 7 kroków półłyżwą - opowiada nam Wierietielny. - Gdyby były 2, nawet 4, może nie zostałoby to wychwycone i ukarane. Niestety, Justyna była w tym fragmencie trasy poza torem i żeby się utrzymać w biegu, musiała w ferworze walki zrobić kilka kroków nieprzepisowo. Zauważono ten błąd i nie możemy mieć o to pretensji, zresztą także jadąca za nią rywalka zrobiła to samo i też dostała karę. Zgadzamy się z decyzją sędziów - podsumowuje trener. Kowalczyk wystartuje dzisiaj w biegu na 5 km techniką klasyczną, a jutro pobiegnie na 10 km stylem dowolnym na dochodzenie, z zaliczeniem różnic czasowych z pierwszych dwóch konkurencji. W klasyfikacji zawodów w Kuusamo Polka jest na 10. miejscu 32,5 sek za Bjoergen.

Najnowsze