Turniej Czterech Skoczni: Tyle zarobił Paweł Wąsek
Polska drużyna narodowa w skokach narciarskich doczekała się nowego lidera. Paweł Wąsek skacze w tym sezonie najlepiej ze wszystkich członków ekipy Thomasa Thurnbichlera. 25-latek błyszczy formą i świetnie zaprezentował się w zakończonym w poniedziałek, 6 stycznia Turnieju Czterech Skoczni. Wąsek zakończył rywalizację w czołowej dziesiątce i zarobił solidną sumę pieniędzy.
Niestety, zabrakło mu wiele do zwycięzcy Turnieju Czterech Skoczni Daniela Tschoefeniga, który łącznie zarobił ponad 142 tysiące franków szwajcarskich. Tylko zwycięzcy przysługiwała premia w wysokości 100 tysięcy franków szwajcarskich. W przeliczeniu na złotówki to ponad 640 tysięcy złotych.
Około 10 procent tej kwoty wpłynęło na konto Pawła Wąska. Polak z tytułu zajętych pozycji w klasyfikacjach końcowych poszczególnych konkursów zarobił ponad 13 tysięcy franków szwajcarskich (ok. 58 tysięcy złotych). Największa kwota przypadła mu oczywiście za zajęcie najlepszego w karierze, piątego miejsca w Innsbrucku.
Paweł Wąsek w Turnieju Czterech Skoczni. Jakie zajmował pozycje?
Paweł Wąsek aż trzykrotnie znajdował się w czołowej dziesiątce tegorocznej edycji Turnieju Czterech Skoczni. Najgorzej poszło mu w Garmisch-Partenkirchen, gdy był szesnasty. Poza piątym miejscem w Innsbrucku zajął dziewiąte miejsce w Oberstdorfie i ósme w kończącym zmagania Bischofshofen.