Daniel Tschofenig

i

Autor: AP Photo Daniel Tschofenig

Trzeba to zobaczyć!

Daniel Tschofenig po wygraniu Turnieju Czterech Skoczni wpadł w ramiona ukochanej! Niezwykłe obrazki z Bischofshofen

2025-01-06 19:26

Daniel Tschofenig po dramatycznym konkursie w Bischofshofen został zwycięzcą 73. Turnieju Czterech Skoczni. Przed ostatnim skokiem najmłodszy z rywalizujących o Złotego Orła Austriaków był w najgorszym położeniu, ale w finale zdołał wyprzedzić zarówno Stefana Krafta, jak i Jana Hoerla. Wszystko na oczach ukochanej Alexandrii Loutitt, która w poniedziałek (6 stycznia) o 14:20 sama skakała w konkursie, a później gnała do Bischofshofen wspierać na żywo Tschofeniga.

Finał 73. Turnieju Czterech Skoczni na długo zostanie z kibicami. Przed ostatnim konkursem w Bischofshofen było jasne, że rywalizację o Złotego Orła stoczą przede wszystkim Stefan Kraft, Jan Hoerl i Daniel Tschofenig. Ten pierwszy wyprzedzał rodaków o zaledwie 0,6 i 1,3 pkt, a po pierwszych skokach na skoczni im. Paula Ausserleitnera wydawał się być najmocniejszy. Potwierdził to w pierwszej serii, po której nieznacznie zwiększył przewagę nad kolegami i rywalami, ale wszystko zmienił ostatni skok całego TCS. W nim Kraft zawalił wcześniejsze starania i spadł za obu młodszych Austriaków, z których lepszy o zaledwie 1,4 pkt okazał się Tschofenig. Wpływ miało na to w dużej mierze zepsute lądowanie Hoerla po kapitalnym skoku na 143 m w drugiej serii, przez które stracił do kolegi 10 pkt. Tym samym 22-latek został pierwszym zwycięzcą Turnieju Czterech Skoczni urodzonym w XXI wieku!

Dramatyczny finał Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen! Wąsek znów w czołówce, sensacyjna klęska Krafta

Daniel Tschofenig cieszył się z wygranej w Turnieju Czterech Skoczni z ukochaną

To wszystko na żywo w Bischofshofen oglądali najbliżsi Tschofeniga, w tym jego ukochana Alexandria Loutitt. Kanadyjska skoczkini nie opuściła decydującego konkursu, mimo że w Święto Trzech Króli sama wzięła udział w zawodach Pucharu Świata w austriackim Villach. Tamtejszy konkurs rozpoczął się o 14:20 - nieco ponad 2 godziny przed startem finału TCS. Mimo to, Loutitt zdążyła dojechać na skocznię im. Paula Ausserleitnera i z całych sił wspierała walczącego partnera. Ten po zepsutym skoku Krafta nie dowierzał, że naprawdę wygrał Złotego Orła, a uwierzyć pomogła mu właśnie Kanadyjka. Chwile ich czułego świętowania nagrał Dominik Formela z portalu Skijumping.pl.

Najnowsze