Sposobów na robienie kariery w show biznesie jest wiele. Niektórzy stawiają na pełen profesjonalizm, inni na kontrowersje, a jeszcze inni uwielbiają skandale. Justyna Żyła w zasadzie nie należy do żadnego grona, bowiem w mediach zaistniała przede wszystkim dzięki publicznej kłótni z byłym już mężem. Kobieta nie miała litości dla Piotra Żyły, który musiał czytać o sobie przeróżne rzeczy, niekoniecznie miłe.
Justyna Żyła opalała się w skąpym BIKINI. Nagle wydarzyło się TO! [ZDJĘCIA]
Była żona skoczka narciarskiego w mig stała się popularna i wiele osób zaczęło interesować się jej życie. A Żyła wykorzystała to znakomicie, bo nie dość, że wystąpiła w znanym programie telewizyjnym "Taniec z Gwiazdami", to w dodatku miała okazję pozować dla "Playboy'a", czy prowadzić własny program. Jej główną platformą aktywności pozostają jednak media społecznościowe.
Justyna Żyła chwali się KSZTAŁTNYM TYŁECZKIEM w szczerym polu! Wszystko prześwituje [ZDJĘCIE]
To właśnie tam publikuje kontrowersyjne treści. Niedawno Żyła prowokowała publikując zdjęcia z młodym mężczyzną i opisami z podtekstami. Okazało się, że była to jedynie prowokacja i odpowiedź na doniesienia, że jej były mąż ma nowa partnerkę. Ale Żyła widocznie nie jest znudzona podjudzaniem emocji. Na jej Instastories pojawiły się zdjęcia z wypadu do Warszawy. Na jednej z fotografii widać, jak leży z tajemniczym mężczyzną w łóżku, a na dole zdjęcia widnieje podpis "my love", a więc "moja miłość". Para zdecydowała się wypić Prosseco, będąc pod kocykiem. Było to o tyle wariackie zachowanie, że wystarczyła chwila nieuwagi, aby trunek rozlał się na pościel. Ale chyba tym razem udało się go nie rozlać.