Kamil Stoch w 2021 roku nie ma sobie równych. Od zawodów w Garmisch-Partenkirchen wróciła jego niesamowicie wielka forma. A gdy w skokach trzykrotnego mistrza olimpijskiego wszystko się zgadza, nikt nie może się z nim równać. Nie inaczej było podczas sobotniego konkursu w Titisee-Neustadt. Skocznia ta jest szczęśliwa dla reprezentantów biało-czerwonych i potwierdziło się to kolejny raz.
Kamil Stoch ROZCZULIŁ wielu swoimi słowami! Fanki skoczka zazdroszczą jego żonie
Na podium zawodów stanęło aż dwóch Polaków. Na trzecim miejscu znalazł się Piotr Żyła, a Stoch po skokach na odległość 139 i 140 metrów wygrał konkurs przed Halvorem Egnerem Granerudem. Radość Polaka była wielka. Po rywalizacji tradycyjnie przyszedł czas na wręczenie trofeów i zajęcie miejsc na podium. Zarówno kibice przed telewizorami jak i polscy skoczkowie czekali na odegranie polskiego hymnu.
SZOKUJĄCA reakcja Stocha na wygraną. Był załamany, ciskał pięściami [WIDEO]
Tego jednak się nie doczekali. Organizatorzy dali ogromną plamę i tym razem musiało się obyć bez Mazurka Dąbrowskiego. Rzecz jasna w mediach społecznościowych fani nie zostawili suchej nitki na organizatorach. Do całej sytuacji odniósł się również Stoch. Zwycięzca konkursu na Instastories opublikował zdjęcie... z tekstem polskiego hymnu. Przekaz zrozumieli zapewne wszyscy, a skoczek udowodnił, że mistrzem jest nie tylko na skoczni, ale również poza nią.