Kamil Stoch

i

Autor: Cyfra Sport Kamil Stoch

Kamil Stoch pełen nadziei przed Pucharem Świata w Engelbergu: - Uwielbiam tę skocznię

2021-12-16 17:35

Osiemdziesiąt razy stawał na podium Pucharu Świata. Aż dziesięć z tych sukcesów miało miejsce w Engelbergu. Wyleczony Kamil Stoch (34 l.) pojechał wraz z reprezentacją na Puchar Świata do Szwajcarii. Może tam nastąpi wreszcie przełom?

Kamil już dwukrotnie ostatnich dniach przezwyciężył niemoc. W sobotę jako pierwszy polski skoczek stanął na pucharowym podium. W kolejnych dniach wyleczył się z zapalenia zatok.

- Nos i zatoki są udrożnione – deklarował z satysfakcją przed wyjazdem, lekko jeszcze osłabiony. - A jeszcze kilka dni temu dominującym we mnie uczuciem był... brak oddechu (śmiech). Nie miałem żalu do losu, pogodziłem się z tym, bo przecież obejść się tego nie dało. Odpuszczenie niedzielnego konkursu było stratą punktów, ale skakanie na siłę mogłoby mieć przykre skutki na dłużej.

15/12/2021  Kamil Stoch pokonał chorobę. Teraz czas pokonać rywali

Kibice z utęsknieniem czekają na zwycięstwo polskiego skoczka w Pucharze Świata tej zimy. Skocznia Gross-Titlis (K125) w Engelbergu wydaje się idealnym miejscem na na spełnienie tych pragnień. Zwyciężali tam Adam Małysz, Jan Ziobro i właśnie Stoch.

- Lubię Engelberg, a tamtejszą skocznię uwielbiam – powiedział Kamil „Super Expressowi”. - Każdy wyjazd w tamto miejsce przynosił mi przyjemność. I oby teraz było tak samo.

Na największym szwajcarskim obiekcie skoczek z Zębu triumfował w Pucharze Świata 2013 i 2019. Ponadto sześć razy był drugi i dwukrotnie trzeci. Był pierwszym oficjalnym rekordzistą po jego przebudowie w roku 2016, gdy pofrunął 143,5 m (zaraz potem o pół metra przelicytował go Domen Prevc). Od roku jest znowu autorem najdłuższego lotu na Gross-Titlis (146 m), tyle że nieoficjalnie, bo dokonał tego w serii treningowej.

19/12/2020  PŚ Engelberg: Polacy ZMIAŻDŻYLI rywali! Rewelacyjny Stoch na podium! Granerud znów triumfuje

Od stycznia tego roku liczba zwycięstw Kamila w Pucharze Świata wynosi 39. Jest równa liczbie zwycięstw Adama Małysza, odniesionych w latach 1996-2011. Czekamy na kolejny krok.

- Już w Klingenthal moje skoki były bardzo dobre i bliskie temu, co chciałbym prezentować w tym sezonie. Ale nie powiem, że nie liczę na jeszcze lepsze – ze śmiechem powiedział Kamil.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze