Kamil Stoch zajął 16. miejsce na koniec sezonu PŚ, ale w pierwszej serii za styl dostał nawet dwie dwudziestki! Widać było pewien luz w jego poczynaniach, mowa ciała też mówiła: dobrze mi się skacze. To coś zupełnie innego niż dotychczasowe męczarnie (bardzo często) trzykrotnego mistrza olimpijskiego w trakcie sezonu 2023/24. Kibiców interesowało przede wszystkim czy 37-letni Stoch zamierza pozostać w kadrze, czy też może pojawiły się myśli o zakończeniu kariery.
Tajemnicze słowa Stocha
Stoch dostał pytanie nawiązujące do przyszłości. Odpowiedź naszego mistrza była niejednoznaczna i dość tajemnicza. Czy kibice powinni się martwić?
– Po takim sezonie muszę najpierw odpocząć, to wszystko, o czym marzę – powiedział Kamil Stoch w Eurosporcie po zakończeniu niedzielnego konkursu i całego sezonu. – Jestem wykończony pod każdym możliwym względem, fizycznie, psychicznie, bez energii. Marzę tylko o tym, żeby jutro nie musieć myśleć, że mam trening, że muszę być w stu procentach gotowy, czy muszę znowu zrobić coś idealnie, by być lepszym. Chcę odpocząć, nie mieć obowiązków – dodał.
– Dzięki dla wszystkich, którzy nas wspierali, którzy w nas wierzą, dzięki wam dotrwaliśmy do końca sezonu – powiedział Stoch.
Te słowa nie wyjaśniają czy będzie kontynuował karierę, chociaż nie było w weekend mocnych sygnałów, by chciał się żegnać. O wszystkim dowiemy się zapewne wkrótce, gdy Kamil Stoch złapie oddech po morderczym sezonie.