Kamil Stoch

i

Autor: East News Kamil Stoch

Kamil Stoch zamiast skakać... jadł! Rosół z naleśnikiem i dedykacją dla żony [ZDJĘCIE]

2017-01-04 10:39

Po dwóch konkursach Kamil Stoch jest na najlepszej drodze, by wygrać Turniej Czterech Skoczni. Nasz rodak zajmuje pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej i nic dziwnego, że humor mu dopisuje. We wtorek po raz kolejny zaserwował pokerową zagrywkę i nie wystartował w kwalifikacjach do konkursu w Innsbrucku. Zamiast tego zjadł... rosół z naleśnikiem.

Kamil Stoch we wtorek wygrał dwa treningi w Innsbrucku, czym potwierdził, że jest głównym faworytem do zwycięstwa w trzecim konkursie Turnieju Czterech Skoczni. Po dwóch dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi przewodzi w klasyfikacji generalnej i ma świadomość, że jest w świetnej formie. W związku z tym może pozwolić sobie na delikatne folgowanie. Po raz drugi w tej edycji cyklu polski skoczek nie wystartował w kwalifikacjach i w środę o awans do drugiej serii powalczy ze Stefanem Kraftem, który w kwalifikacjach był najlepszy.

Stoch zamiast pojawić się na skoczni, poszedł na stołówkę. Nic dziwnego, że sportowiec był głodny. Wcześniej Maciej Kot opublikował zdjęcie, na którym bufet w Innsbrucku świecił pustkami, a głównym rarytasem była kanapka z ketchupem. Kamil Stoch raczył się za to prawdopodobnie w innym miejscu. Postawił przed sobą rosół i naleśnika. Swój posiłek zadedykował żonie, dla której zupa ta jest ulubioną. "Żono, jem za Ciebie trzy łyżki. Albo nawet pięć" - napisał na Facebooku lider TCS. Jak widać receptą naszych skoczków na sukces jest dobrze zbilansowana dieta - Adam Małysz miał swoja ulubioną bułkę z bananem, a Kamil Stoch wybiera rosół z naleśnikiem.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze