Trener Michał Probierz nie wykał w kadrze nawet fundamentów
Nikt nie zakładał, że Polska spadnie z Ligi Narodów. Wystarczył nam remis w ostatnim spotkaniu. Jednak przegraliśmy ze Szkocją 1:2 i to po golu straconym w doliczonym czasie gry. Wyspiarze się cieszyli, bo kosztem polskiej kadry zagwarantowali sobie prawo gry w barażach. Biało-czerwoni kolejną edycję Ligi Narodów rozpoczną w Dywizji B. Były kapitan drużyny narodowej ostro komentuje dokonania kadry pod rządami selekcjonera Michała Probierza. Uważa, że pod jego wodzą nic nie osiągniemy. Jest zdania, że konieczna jest zmiana za sterami Biało-czerwonych. - Trener Michał Probierz od roku pracuje z reprezentacją i ciągle mówi o budowie - powiedział Waldemar Prusik, cytowany przez PAP. - Nie widzę, aby były wylane choćby fundamenty. Za Fernando Santosa było źle, ale za Probierza jest jeszcze gorzej. Jeżeli chcemy, aby ten zespół coś ugrał, powalczył w eliminacjach mistrzostw świata, to nie ma się co zastanawiać. Trzeba podjąć szybko decyzję - zadeklarował.
Poznaliśmy koszyki eliminacji MŚ 2026. Oto, na kogo mogą trafić piłkarze Michała Probierza
Nadejdzie w kadrze czas Jana Urbana czy Marka Papszuna?
Jednak do zmiany selekcjonera nie dojdzie. Prezes PZPN Cezary Kulesza ma zaufanie do trenera Probierz, a on sam podczas konferencji prasowej zapowiedział, że nie poda się do dymisji. To oznacza, że będzie prowadził kadrę w eliminacjach do mistrzostw świata. Jednak Prusik ma dwóch kandydatów: Jana Urbana i Marka Papszuna. - Dobrym kandydatem jest Jan Urban. Udowodnił już w Górniku, że potrafi sobie radzić w trudnych warunkach i szybko działać - tłumaczył Waldemar Prusik, cytowany przez PAP, który komplementuje także innego szkoleniowca z ekstraklasy: - Kontrkandydatem Probierza miał być Marek Papszun. Możemy żałować, że to nie on został wybrany. Po roku pracy z reprezentacją Papszun nauczyłby tę drużynę chociaż bronić - podsumował wprost Waldemar Prusik.