W bogatej karierze Kamila Stocha na skoczniach brakuje już właściwie tylko mistrzostwa świata w lotach. Polak starał się je wywalczyć przed tygodniem w Planicy, ale zawody na Słowenii nie poszły po jego myśli. Znakomity skoczek postanowił jednak powetować sobie taki stan rzeczy w Engelbergu. A już zwłaszcza, że nigdy nie ukrywał, iż na tej szwajcarskiej skoczni czuje się po prostu jak ryba w wodzie i jest gotowy do odnoszenia fenomenalnych wyników.
Michal Doleżal podjął BARDZO WAŻNĄ decyzję! Wielki powrót na Turniej Czterech Skoczni
Wszystko zaczęło się już w piątek, gdy Kamil Stoch oddał skok na 146 metrów i ustanowił tym samym nieoficjalny rekord skoczni. Po tym wydarzeniu przyznał: "Uwielbiam skakać w Engelbergu, a żona zawsze mówi, że kryształowe aniołki z podium to najpiękniejsze ozdoby świąteczne".
Jak więc przystało na wzorowego męża chcącego sprawić przyjemność swojej żonie, Kamil w sobotę takiego aniołka wywalczył, czym nie omieszkał pochwalić się w sieci!
Ta ozdoba z całą pewnością w świątecznym wystroju domu Stochów będzie mogła liczyć na szczególne miejsce! Oby też jej widok pozwolił jak najlepiej skoncentrować się i przygotować mentalnie Kamilowi przed nadchodzącymi zawodami, które już niedługo spotkają go na skoczniach całej Europy.