Reprezentacja Polski w skokach narciarskich od kilku lat prezentuje najwyższy światowy poziom. Jeszcze niedawno część fanów mogła zastanawiać się, kto z szerokiej polskiej kadry dołączy do żelaznej trójki Stoch, Kubacki, Żyła na zawody drużynowe. Swoimi skokami wątpliwości nie pozostawił Andrzej Stękała, który stał się jednym z najlepiej punktujących Polaków. W zawodach indywidualnych mistrzostw świata w lotach narciarskich Stękała zajął ostatecznie 10. miejsce i był to dobry prognostyk przed zawodami drużynowymi.
W niedzielny wieczór Andrzej Stękała zaprezentował się wspaniale i wśród Polaków lepszy od niego był tylko Piotr Żyła! Miał więc on ogromny wkład w zdobycie brązowego medalu przez całą drużynę. Po zawodach dziennikarze TVP Sport zaprosili Stękałę do rozmowy, który nie potrafił powstrzymać łez po największym życiowym sukcesie. – Nie wiem czy wam coś powiem, bo… - próbował zebrać myśli polski skoczek – Nie wiem czemu mnie w ogóle wzięli do tego wywiadu, powinni kogoś innego wziąć, troszkę ciężko mi się wypowiadać – mówił Stękała.