Przewaga Norweżki w tym sezonie wydaje sie ogromna. Nikt w tej chwili nie ma z nią szans, także kolażanki z reprezentacji. I także Justyna Kowalczyk, która wolno "wchodzi na wyższe obroty". W ćwierćfinale rywalizowała z Bjoergen, Kikkan Rabdall, Aino-Kaisa Saarinen, Vesną Fabjan i Kerttu Niiskanen. Bjoergen była niedościgła, Justyna stoczyła zacięty bój Randall i ostatecznie była trzecia.
W finale męskim najlepszy okazał się Szwed Teodor Peteson, który wyprzedził Rosjanina Nikitę Kriukowa i Norwega Oeysteina Pettersena.