- Adam jest wspaniałym skoczkiem, jednym z najwybitniejszych w historii naszej dyscypliny - mówi wprost Austriak. - Nikt nie ma tyle doświadczenia, co on. To plus wielkie umiejętności sprawiają, że Małysz zawsze jest bardzo groźnym rywalem.
Na normalnej skoczni Morgenstern wygrał zdecydowanie (9,1 punktu przed Andreasem Koflerem i 17 punktów przed Małyszem).
- To wcale nie znaczy, że wygram też na dużym obiekcie. Złoty medal zdobędzie ten, kto odda dwa znakomite skoki - tłumaczy "Morgi". - Może będzie to Adam? W Oslo już pokazał, że jest w świetnej formie. Na treningach skakał bardzo daleko, widać, że bardzo mu zależy na tym, żeby tu wygrać.