Sporo się mówi o porównaniach Stocha z Małyszem, ale pod względem finansowym Kamil nie może i nie będzie mógł konkurować ze starszym kolegą. W sezonie 2006/2007 "Orzeł z Wisły" zarobił w PŚ ponad 1,3 mln złotych! To suma, do której Stoch nie ma szans doskoczyć, nawet gdyby wygrał wszystkie indywidualne konkursy w sezonie. Powód jest prosty: wtedy za każde zwycięstwo Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) płaciła aż 30 000 franków szwajcarskich (122 tys. zł po obecnym kursie). Od sezonu 2009/2010 ta premia zmalała trzykrotnie.
Gdzie i ile Kamil może jeszcze zarobić w tym sezonie? Do końca zmagań o Kryształową Kulę zostało 16 indywidualnych konkursów PŚ, a w każdym za zwycięstwo płaci się 10 000 franków szwajcarskich. Pod koniec lutego w Lahti odbędą się MŚ w narciarstwie klasycznym, podczas których organizatorzy także oferują premie, przy czym triumfator zgarnia niespełna 30 000 euro.
Osobną okazją do godnego zarobku będzie nowowprowadzona rywalizacja Raw Air, czyli cykl zawodów na norweskich skoczniach w Oslo, Lillehammer, Trondheim i Vikersund. Odbędzie się w połowie marca, a do ogólnego wyniku będą wliczane wszystkie skoki, łącznie z kwalifikacyjnymi. Zaplanowano 4 konkursy indywidualne i 2 drużynowe. Poza nagrodami regulaminowymi od FIS, takimi jak za każde zawody PŚ, zwycięzca Raw Air zgarnie ekstrapremię 60 000 euro, drugi – 30 000, a trzeci – 10 000.
Zarobki Stocha w PŚ w ostatnich 5 sezonach:
2016/2017 – 376 500 zł *
2015/2016 – 138 500 zł
2014/2015 – 332 500 zł
2013/2014 – 601 000 zł **
2012/2013 – 428 000 zł
* - premie dotychczasowe, z wliczonym bonusem za wygraną w TCS ** - zwycięstwo w klasyfikacji generalnej PŚ