Nasza gwiazda biegła na drugiej zmianie, po Ewelinie Marcisz. Na trasę wyruszyła jako 13., a na mecie była 4.
- Nieźle, choć na olimpiadzie chyba z 11. przesunęłam się na pierwsze - uśmiechała się Justyna. - To nie było dla mnie żadne przetarcie przed biegiem na 30 kilometrów, chciałam jak najbardziej pomóc mojej sztafecie.
Patrz też: Wraca temat "medalowej astmatyczki" Marit Bjoergen
Biegnące po niej Paulina Maciuszek i Agnieszka Szymańczak straciły sporo czasu, ostatecznie Polska zajęła 8. miejsce na 14 ekip. Bezapelacyjnie zwyciężyła reprezentacja Norwegii (Skofterud, Johaug, Steira, Bjoergen), przed Szwecją i Finlandią.