Polki biegły w składzie: Justyna Kowalczyk, Ewelina Marcisz, Kornelia Kubińska i Martyna Galewicz. Jako pierwsza wystartowała najlepsza Kowalczyk i spisała się znakomicie. Nie dała odskoczyć najmocniejszym rywalkom, kończąc swoją zmianę na trzecim miejscu. Kolejne nasze zawodniczki traciły przewagę i spadały na niższe lokaty, ale cieszyć może fakt, że ostatecznie obroniły ósmą pozycję, gwarantującą stypendium. Za to osiągnięcie Ministerstwo Sportu i Turystyki wypłacać będzie biegaczkom po 2300 złotych miesięcznie.
W biegu sztafet bezkonkurencyjne były jak zwykle Norweżki. Prowadziły od początku wyścigu, a na ostatniej zmianie Marit Bjoergen tylko potwierdziła dominację. Norweżki zdobyły setny złoty medal w historii mistrzostw świata!
Pasjonująca była walka o pozostałe medale, ale na finiszu mocniejsza okazała się Szwedka. Faworytki gospodarzy - Finki, załapały się na brąz.
Wyniki sztafety 4x5 km w Lahti (TOP 8):
1. Norwegia (Falla, Weng, Jacobsen, Bjoergen) 52:21,5
2. Szwecja (Haag, Kalla, Andersson, Nilsson) +1:01,6
3. Finlandia (Saarinen, Niskanen, Mononen, Parmakoski) +1:02,1
4. USA (Randall, Bjornsen, Stephen, Diggins) +1:33,8
5. Rosja (Kalsina, Biełorukowa, Czekaliewa, Siedowa) +2:28,6
6. Niemcy (Hennig, Boehler, Fessel, Ringwald) +2:38,3
7. Szwajcaria (Van Der Graaff, Faehndrich, Von Siebenthal, Boner) +2:52:1
8. Polska (Kowalczyk, Marcisz, Kubińska, Galewicz) +3:22,0