Stefan Kraft, skoki narciarskie

i

Autor: East News

MŚ w Lahti: Złoto dla Stefana Krafta! Polacy wysoko, ale bez podium

2017-02-25 19:32

To był kapitalny konkurs na normalnej skoczni w Lahti! Po niezwykle zaciętej rywalizacji mistrzem świata został Austriak Stefan Kraft, który wyprzedził dwóch Niemców - Andreasa Wellingera i Markusa Eisenbichlera. Aż trzech Polaków znalazło się w czołowej dziesiątce, ale niestety żaden nie zdobył medalu. Kamil Stoch był czwarty, Maciej Kot piąty, a Dawid Kubacki ósmy.

Niestety pierwszy konkurs MŚ w Lahti zakończył się dla Polaków wielkim niedosytem. Na treningach biało-czerwoni wręcz zachwycali i wielu spodziewało się, że na normalnej skoczni któryś z nich sięgnie po medal, nawet złoty. Niestety jednak rzeczywistość okazała się brutalna. Co prawda aż trzech podopiecznych Stefana Horngachera ukończyło zawody w czołowej dziesiątce, ale wszyscy znaleźli się poza podium.

Najbliżej był Kamil Stoch sklasyfikowany na czwartej pozycji. Mistrz olimpijski z Soczi świetnie skoczył w rundzie finałowej, ale w pierwszej serii jego próba pozostawiła nieco do życzenia. 96,5 metra to była odległość aż o cztery metra krótsza od tej, jaką uzyskał lider konkursu - Stefan Kraft. Polak chciał go gonić i walczyć o medal, ale do podium niestety trochę zabrakło. A konkretnie 1,1 punktu.

Tuż za Stochem uplasował się Maciej Kot i on chyba też nie może być do końca zadowolony ze swojego występu. Przed zawodami wymieniało się go w gronie kandydatów do medalu, tymczasem już po pierwszej serii 25-latek plasował się na siódmej pozycji. W drugiej nieco poprawił to osiągnięcie, ale i tak piąte miejsce to dla niego spory niedosyt. Usatysfakcjonowany jest z kolei zapewne Dawid Kubacki. Skończył konkurs na ósmej lokacie i z jednej strony może żałować, bo po pierwszym skoku był piąty, ale z drugiej wyrównał swój najlepszy wynik w tym sezonie.

Złoty medal MŚ zdobył kapitalny w ostatnich tygodniach Stefan Kraft. Austriak wyprzedził dwóch Niemców - Andreasa Wellingera i Markusa Eisenbichlera, którzy zajęli dwa pozostałe miejsca na podium. Jeśli zaś chodzi o ostatniego z Polaków - Piotra Żyłę - to on zawiódł najbardziej. Ukończył zawody dopiero na dziewiętnastej pozycji.

KSW 51

Zapraszamy na relację na żywo z Gali KSW 51. Początek o godzinie 19:00.

KARTA WALK:

Walka wieczoru | Main event

120,2 kg/265 lb: Mariusz Pudzianowski (12-7, 7 KO) vs Erko Jun (3-0, 3 KO)

Karta główna | Main card

73 kg/161 lb: Borys Mańkowski (19-8-1, 3 KO, 7 SUB) vs Vaso Bakocević (39-18-1, 22 KO, 9 SUB)

61,2 kg/135 lb: Antun Racić (23-8-1, 13 SUB) vs Damian Stasiak (11-6, 1 KO, 8 SUB)

65,8 kg/145 lb: Filip Pejić (14-2-2, 9 KO, 3 SUB) vs Daniel Torres (8-4-1NC, 4 KO, 1 SUB)

83,9 kg/185 lb: Aleksandar Ilić (12-2, 8 KO, 2 SUB) vs Cezary Kęsik (9-0, 7 KO, 1 SUB)

120,2 kg/265 lb: Ante Delija (16-3, 5 Ko, 7 SUB) vs Denis Stojnić (13-3, 5 KO, 4 SUB)

93 kg/205 lb: Ivan Erslan (7-0, 3 KO, 1 SUB) vs Darwin Rodriguez (9-4, 6 KO, 3 SUB)

70,3 kg/155 lb: Roman Szymański (11-5, 1 KO, 3 SUB) vs Miloš Janicić (11-2, 6 KO, 5 SUB)

77,1 kg/170 lb: Krystian Kaszubowski (7-1, 2 KO, 1 SUB) vs Aleksandar Rakas (15-7, 8 KO, 5 SUB)

61,2 kg/135 lb: Sebastian Przybysz (5-2, 3 KO, 1 SUB) vs Lemmy Krušic (20-6, 5 KO, 7 SUB)

Kibice w Zagrzebiu będą dziś świadkami dziesięciu walk. Na gali wystąpi siedmiu Polaków.

Za chwilę pierwsza walka. Sebastian Przybysz kontra Lemmy Krusic!

Przybysz - Krusic, I RUNDA

Zdecydowana przewaga Polaka, który szybko ruszył na rywala. Przybysz trafił i powalił Krusica na ring. Później szukał duszenia, ale nie zdołał zakończyć pojedynku w ten sposób. Mocno poobijany Krusić w pierwszej rundzie, ale przetrwał.

Przybysz - Krusic, II RUNDA

Znów przewaga Polaka, jednak Krusic także pary razy groźnie zaatakował. Na koniec rundy mocna wymiana ciosów w stójce!

Przybysz - Krusic, III RUNDA

Przybysz zaczął od kilku mocnych ciosów na głowę, które zamroczyły Słoweńca. Trzeba przyznać, że Krusic pokazał niesamowitą wytrzymałość. Wrócił do walki i nawet próbował zaatakować Polaka. Ostatecznie czekamy na werdykt sędziów.

Walkę jednogłośnie na punkty wygrał Sebastian Przybysz!

W kolejnym pojedynku zmierzą się Krystian Kaszubowski i Ivica Truscek.

Kaszubowski - Truscek, I RUNDA

Dość wyrównane starcie. Chorwat szybko obalił Kaszubowskiego. Sędzia przywrócił jednak walkę do stójki. Kilka ciosów z obu stron i nieudana próba założenia gilotyny przez Chorwata. 

Kaszubowski - Truscek, II RUNDA

Polak szybko obalił rywala, jednak walka znów przeniosła się do stójki. Truscek był bliski założenia gilotyny, ale Kaszubowski zdołał się uwolnić i dotrwać do końca rundy.

Kaszubowski - Truscek, III RUNDA

Dobra runda w wykonaniu Kaszubowskiego, który dwukrotnie obalił rywala i próbował zakończyć walkę w parterze. Czekamy na werdykt sędziów.

Niejednogłośna decyzja sędziów na korzyść KASZUBOWSKIEGO!

Czas na kolejne starcie! Roman Szymański kontra Miloš Janicić

Szymański - Janicić I RUNDA

Oficjalne otwarcie gali:

Szymański - Janicić I RUNDA

Wyrównany, spokojny początek rundy. Janicić zdołał trafić Polaka. W końcówce Szymański zdecydował się na odważny atak i posłał grad ciosów na głowę rywala. Janicić przetrwał jednak do gongu.

Szymański - Janicić II RUNDA

Kolejna bardzo wyrównana runda. Dużo walki w parterze i jeden warty odnotowania mocny cios Szymańskiego.

Szymański - Janicić III RUNDA

Janicić zamknął Szymańskiego na siatce już na początku starcia. Później Szymański bronił się w parterze przed ciosami rywala, ale dotrwał do końca. 

Decyzją sędziów zwycięzcą został Szymański!

Kolejną walkę stoczą Ivan Erslan i Darwin Rodriguez.

Erslan - Rodriguez

Erslan szybko zakończył pojedynek. Powalił rywala, zadał kilka ciosów i sędzia przerwał walkę.

Przed nami walka Aleksandar Ilić vs. Cezary Kęsik!

Ilić - Kęsik

Pierwsza runda zdecydowanie dla Kęsika, który obalił rywala i zadał dużo ciosów. W drugiej dokończył dzieła. Na twarzy Ilicia pojawiła się krew po trafieniach sierpami i łokciem. Kęsik zakończył pojedynek duszeniem.

Przed nami walka numer sześć! Ante Delija kontra Oli Thompson.

Delija - Thomson

Delija szybko sprowadził rywala do parteru i zadał mnóstwo ciosów. Już w pierwszej rundzie lewe oko Anglika zaczęło krwawić. Thomson dotrwał jednak do końca rundy. W drugiej Delija szybko sprowadził rywala do parteru i dokończył dzieła zniszczenia.

Przed nami siódma walka na KSW 51. Zmierzą się w niej Filip Pejić i Daniel Torres.

Pejić - Torres

Pejić słabo wszedł w pojedynek. Faworyzowany Chorwat był nawet w opałach, gdy Torres próbował założyć duszenie. W drugiej rundzie Pejić zaczął przeważać, gdy walka wróciła do stójki. W trzeciej rundzie Torres zaczął od trafienia rywala kopnięciem w tułów. Później obaj wymienili kilka ciosów w stójce. Chorwat próbował rozstrzygnąć pojedynek przed czasem, ale to się nie udało. Czekamy na werdykt.

Torres wygrywa jednogłośną decyzją sędziów.

W kolejnej walce o pas wagi koguciej Antun Racić zmierzy się z Damianaem Stasiakiem.

Racić - Stasiak I RUNDA

Stasiak szybko sprowadził walkę do parteru i próbował dusić rywala. Racić zdołał się uwolnić i przejął inicjatywę, dociskając Polaka do siatki. 

Racić - Stasiak II RUNDA

Racić szybko sprowadził walkę do parteru, dociskając Stasiaka do siatki. Pola zdołał na chwilę przenieść walkę do stójki i spróbował kilku odważnych kopnięć na nogi rywala. Racić ponownie obalił Stasiaka i zaczął go obijać mocnymi ciosami. 

Racić - Stasiak III RUNDA

Przewaga Racicia od początku rundy i dużo walki w parterze przy siatce. W ostatniech chwili Stasiak uratował się przed duszeniem.

Racić - Stasiak IV RUNDA

Brzydki faul Stasiaka. Było kolano w parterze. Polakowi sędziowie odjęli punkt. Racić szybko odpowiedział mocnymi sierpami, a następnie znów powalił przeciwnika.  

Racić - Stasiak V RUNDA

Chorwat od początku zaznaczył swoją przewagę. Niesamowicie zmęczony Stasiak walczył o przetrwanie. W końcówce Polak zdołał jednak zaatakować i próbował dusić rywala. Zadał też kilka mocnych sierpowych. O zwycięzcy zdecydują jednak sędziowie. 

Antun Racić wygrał niejednogłośną decyzją sędziów.

Przed nami przedostatnia walka. Borys Mańkowski kontra Vaso Bakocević.

Mańkowski - Bakocević

Mańkowski już w pierwszej rundzie wykonał duszenie zza pleców i szybko zakończył pojedynek!

Na gali KSW 51 została jeszcze jednak walka. Mariusz Pudzianowski - Erko Jun.

Już za chwilę walka wieczoru.

ZACZYNAMY!

Pudzianowski - Jun I RUNDA

Pudzianowski szybko zepchnął rywala pod siatkę i mocno napierał. Bośniak zdołał się po chwili uwolnić i trafił Pudziana, któremu wypadł ochraniacz. Walka przeniosła się do stójki, w której Jun miał przewagę. Pudzianowski obalił jednak rywala i zaczął go obijać łokciem. 

Pudzianowski - Jun II RUNDA

Pudzianowski szybko stracił punkt za nieprzepisową obronę. Walka znów przeniosła się do parteru, w którym zdecydowaną przewagę miał Polak. Chwilę później Pudzian zakończył pojedynek potężnymi sierpowymi!

- Nie jestem jakimś orłem w MMA, a doświadczonym dziadkiem - powiedział Mariusz Pudzianowski po walce.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze