- Śnieg był bardzo miękki, miałem problemy z kontrolowaniem prawej narty podczas lądowania. Ze względu na ból w kolanie byłem nieco przestraszony, że mógłbym skoczyć za daleko w 2. serii - ocenił środowy konkurs w Falun Kasai w rozmowie z fis-ski.com. - Moim celem jest zwycięstwo w Pucharze Świata - dodał Japończyk, który w Falun zajął trzecie miejsce, za Severinem Freundem i Peterem Prevcem.
Przeczytaj: PŚ w Falun. Kamil Stoch: Nie ma żalu, tylko trochę sportowej złości
Wydaje się jednak mało prawdopodobne, aby Kasai zdołał do końca sezonu wyprzedzić Kamila Stocha i Petera Prevca. Japończyk traci do Polaka 165 punktów, a do Słoweńca 182.