Jak donosi dziennik "Verdens Gang", norweska federacja narciarska chce wpisania markainy na listę środków zakazanych. Ich zdaniem stosowanie tego leku może nieść ze sobą fatalne skutki dla sportowców w przyszłości i narażać zawodników na pogłębienie kontuzji.
Justyna Kowalczyk znów o depresji: Najważniejsze chcieć
Warto przypomnieć, że właśnie z pomocy markainy korzystała Kowalczyk przed biegiem na 10 km w Soczi, w którym to zdobyła złoty medal. Nasza zawodniczka startowała wówczas ze złamaną stopą.
Niewykluczone więc, że poprzez wpisanie leku na listę środków zakazanych, Norwegowie chcą zabezpieczyć się przed podobną sytuacją w przyszłości...
Myślicie, że faktycznie chcą zakazać stosowania markainy ze względu na Kowalczyk?
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail