Kubacki w Turnieju Czterech Skoczni nie miał sobie równych. Był najlepszy zarówno w decydującym konkursie w Bischofshofen, jak i w całym cyklu. Jego bardzo wysoka forma doprowadziła do wielkiego sukcesu, smak którego wcześniej poznali Adam Małysz oraz Kamil Stoch. Nic więc dziwnego, że w polskim obozie panuje ogromna radość. 28-latek zebrał fantastyczny owoc za swoją ciężką pracę i bardzo dobre rezultaty notowane w ostatnim czasie.
Po tym gigantycznym sukcesie czas już jednak wrócić do swoich bliskich. Ostatni konkurs w Austrii na żywo oglądał ojciec Dawida Kubackiego, Edward, a także żona polskiego skoczka, Marta. Potem bliscy nowotarżanina mogli wraz z nim cieszyć się z bliska z pierwszego miejsca. Po wielkiej radości na miejscu, świętowanie wkrótce przeniesie się jednak do rodzinnych Szaflar. Sposób powitania syna zdradził jego ojciec Edward.
- Lata pracy, treningów i wyrzeczeń dają teraz efekty. Konkurs w Bischofshofen pokazał, że Dawid jest mocny i potrafi utrzymać nerwy na wodzy. Zwyciężył w świetnym stylu. Przywitamy Dawida ulubionym ciastem, które zwykle piecze jego siostra. A zaraz potem znowu pożegnamy, bo pojedzie do Val di Fiemme na kolejne konkursy Pucharu Świata - zdradził tata wielkiego mistrza cytowany przez portal SportoweFakty.wp.pl.
Słodki wypiek po tak wspaniałym sukcesie z pewnością będzie w pełni zasłużony!