Maryna Gąsienica-Daniel

i

Autor: AP Maryna Gąsienica-Daniel

Pekin 2022. Andrzej Kozak, legendarny trener: - Maryna na cztery z minusem

2022-02-07 23:12

Występ Maryny Gąsienicy-Daniel to wyrównanie drugiego olimpijskiego rezultatu polskiego narciarstwa alpejskiego kobiet. Wyżej od niej uplasowała się jedynie Małgorzata Tlałka w slalomie (specjalnym) w Sarajewie 1984. Chwalił Marynę Andrzej Kozak (72 l.), najbardziej utytułowany trener polskich alpejek, szkoleniowiec sióstr Tlałka.

- Ósme miejsce jest bardzo dobrym osiągnięciem. A za występ Maryny stawiam czwóreczkę z minusem - ocenił w rozmowie z „Super Expressem”. - W pierwszym przejeździe jechała nie tak jak potrafi, jakby zawieszona nad nartami. A w gigancie musi być porządne ułożenie ciała do skrętu, od stóp do bioder. Natomiast w drugim przejeździe była sobą: bardzo piękna praca nogami i dobrze trzymane ręce. Może mieć nieco pretensji do siebie, bo stać ją już na miejsca piąte – czwarte, a w układzie, gdy odpadło kilka groźnych rywalek, mogła zahaczyć o podium.

Co powinna poprawić, by wskoczyć w przyszłości na podium?

- Niewiele. Niedawno powiedziałem jej, że musi tylko pilnować, aby nie popełniać błędów – powiedział Andrzej Kozak. - Maryna jest lepsza niż jeszcze rok temu. Od ubiegłego roku wyeliminowała pewien błąd ręki, przez który sylwetka nabierała niekorzystnej rotacji. Ma dobrą, krótka linie przejazdu. Jeździ teraz bardziej stabilnie. Trzy razy była w czołowej szóstce w gigantach w Pucharze Świata, a będąc regularnie w szóstce można z tego pułapu wygrać zawody.

Najnowsze