Piotr Żyła jest w wyśmienitej formie w tym sezonie. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 33-letni skoczek zajmuje wysokie, 4. miejsce ex aequo z Kamilem Stochem, był także najlepszym zawodnikiem konkursu drużynowego na mistrzostwach świata w lotach narciarskich w Planicy, gdzie nasi reprezentanci sięgnęli po brązowy medal. Niestety, Turniej Czterech Skoczni nie zaczął się dla niego najlepiej, ponieważ w Oberstdorfie zajął on dopiero 21. miejsce, ale na szczęście już w Nowy Rok Piotr Żyła zaprezentował się dużo lepiej.
Po pierwszej serii konkursu w Garmisch-Partenkirchen zajmował on 8. miejsce, a dobry skok w serii finałowej pozwolił mu wskoczyć aż na najniższy stopień podium. Lepsi od niego byli tylko Halvor Egner Granerud, który zajął 2. miejsce, oraz Dawid Kubacki, który dzięki oddaniu skoku na 144 metrów (którym pobił także rekord skoczni) wygrał drugi z czterech konkursów TCS.
Trudno więc dziwić się Piotrowi Żyle, że był on w świetnym humorze zaraz po konkursie w Ga-Pa. Rozmowę z dziennikarzem Eurosportu Żyła postanowił zacząć od… żartu! – Nie macie pożyczyć dwa złote? – zapytał skoczek, udając zachrypnięty głos.
Dawid Kubacki pobił REKORD skoczni! Co za MOC, jak on to USTAŁ?!
Później mówił on już swoim naturalnym głosem i przyznał, że jest zadowolony z wyników swoich i kolegów – Cieszę się bardzo, wczoraj byłem daleko od podium, a dzisiaj jestem na podium. Stary rok trzeba zakończyć nie za dobrze, a nowy trzeba zacząć dobrze. Wszystkie trzy skoki były dzisiaj dobre – powiedział Piotr Żyła.
Ocenił on również formę Dawida Kubackiego, który zwyciężył w dzisiejszym konkursie. – Wygląda lepiej niż w zeszłym sezonie, skoczył rekord i jeszcze wylądował telemarkiem, kto by się spodziewał – zażartował Żyła, który najlepsze zostawił jednak na koniec. Zapytany, czy nasi reprezentanci będą dzisiaj świętować po takim sukcesie, Piotr Żyła, udając zaskoczonego, odparł: My od Oberstdorfu świętujemy!