Zawody, które na ten moment są dla wszystkich polskich kibiców najważniejsze, rozpoczną się w poniedziałek o 13:30. Właśnie na tę godzinę zaplanowano start konkursu drużynowego skoków narciarskich, w których zespół prowadzony przez Stefana Horngachera będzie jednym z faworytów. Biało-czerwoni o złoto powalczą z Norwegami oraz Niemcami. Zawodnicy obu tych ekip w minionych dniach prezentowali bardzo wysoką formę i naszym skoczkom o zwycięstwo będzie naprawdę trudno, ale brak jakiegokolwiek medalu byłby z pewnością sporym rozczarowaniem.
Nieco wcześniej, bo o godz. 12:00 zmagania w ćwierćfinale wyścigu drużynowego kobiet rozpoczną polskie panczenistki. Drużyna w składzie Natalia Czerwonka, Luiza Złotkowska, Katarzyna Bachleda-Curuś i Karolina Bosiek powalczy z Amerykankami. Półfinały zaplanowano na środę. Przypomnijmy, że właśnie w tej konkurencji cztery lata temu w Soczi Polki wywalczyły srebrny medal. Poza Karoliną Bosiek wszystkie trzy pozostałe zawodniczki pamiętają tamten sukces, ale o jego powtórzenie będzie bardzo trudno.
Ponadto w swoich konkurencjach wystąpią też bobsleiści (Mateusz Luty, Krzysztof Tylkowski - trzeci i czwarty przejazd w dwójkach mężczyzn) i panczeniści (Artur Waś, Piotr Michalski, Artur Nogal w rywalizacji na 500 metrów).
Starty Polaków w poniedziałek 19 lutego na igrzyskach Pjongczang 2018:
12:00 - Łyżwiarstwo szybkie - wyścig drużynowy kobiet (Katarzyna Bachleda-Curuś, Natalia Czerwonka, Luiza Złotkowska)
12:00 - Łyżwiarstwo szybkie - 500 metrów mężczyzn (Artur Waś, Piotr Michalski, Artur Nogal)
12:15 - Bobsleje - dwójki mężczyzn - 3. i 4. przejazd (Mateusz Luty, Krzysztof Tylkowski)
13:30 - Skoki narciarskie - konkurs drużynowy na skoczni dużej (reprezentacja Polski)