Justyna Żyła

i

Autor: AKPA Justyna Żyła zatrudniła się w gastronomii

Znowu zaskoczyła

Po nowym zdjęciu Justyny Żyły miłośnikom piękna przyspieszyło tętno. Ślinka cieknie

2024-06-01 17:19

Justyna Żyła znowu postanowiła uraczyć swoich instagramowych odbiorców wyjątkowym zdjęciem. Była żona skoczka narciarskiego Piotra Żyły podzieliła się fotką, która prawdziwym miłośnikom smaku i piękna przyspieszyła bicie serca. To zdjęcie po raz kolejny pokazało, że fotograficzna (ale nie tylko) pasja celebrytki wciąż się rozwija.

Justyna Żyła wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością. Choć od jej rozwodu ze znanym skoczkiem narciarskim Piotrem Żyłą minęło już sporo czasu, to udało się jej wyrobić odpowiednią renomę i wejść z przytupem do świata celebrytów. Pochodząca z Wisły kobieta próbowała wielu zajęć z mniejszym lub większym powodzeniem. Nie jest tajemnicą, że Justyna Żyła świetnie odnajduje się w kuchni. Kulinarne zacięcie objawia się nie tylko w przypadku tradycyjnych polskich dzień. Autorka bloga o tematyce gastronomicznej tym razem postanowiła zaskoczyć, publikując piękne i wręcz pyszne zdjęcie potrawy z dalekiego zakątka świata. Tym samym sprawiła, że wierni fani po raz kolejny otrzymali wyjątkową treść.

Po tym zdjęciu Justyny Żyły aż ślinka cieknie

Justyna Żyła postanowiła wyjść poza schemat. Zamiast tradycyjnych dań mięsnych z kuchni polskiej, postawiła na lżejszą formę kulinarną rodem z Azji. "Jako-tako po japońsku. Udon w towarzystwie pysznych dodatków. Pozdrowionka" - napisała przy letnim zdjęciu w pięknym anturażu celebrytka, sprawiając, że wszystkim w sieci zaczęła cieknąć ślinka. Dano temu wyraz choćby w komentarzach.

Fani pod wrażeniem zdjęcia Justyny Żyły

Od dłuższego czasu liczba negatywnych komentarzy pod wpisami Justyny Żyły znacząco zmalała. Gdy temat jej rozstania z Piotrem Żyłą był jeszcze w miarę świeży, to słowa wsparcia często mieszały się z krytyką. Obecnie konto celebrytki obserwują chyba już tylko wspierający ją. Pod wspomnianą fotką mieliśmy dowód na to, że pochlebstwa dla Justyny Żyły są aktualnie normą. "Ojjj jakbym zjadła" - napisała na przykład jedna z internautek, dając do zrozumienia, że autorka wymyśliła na talerzu istne arcydzieło - zarówno dla oczu, jak i podniebienia.

Najnowsze