Markus Eisenbichler

i

Autor: East News Markus Eisenbichler

Podopieczny Horngachera GRZMI po KOSZMARNYM występie. Ostre słowa niemieckiego skoczka

2020-12-06 7:25

Osoby twierdzące, że skoki narciarskie są sportem mocno loteryjnym, w sobotni wieczór dostały kolejny argument do tego, aby tak twierdzić. Choć długo zapowiadało się, że zawody w Niżnym Tagile będą jako tako sprawiedliwe, to podczas rywalizacji zupełnie się to nie potwierdziło. Markus Eisenbichler przez fatalny podmuch wiatru przegrał rywalizację i nie szczędził po tym gorzkich słów.

Zawodnicy przyzwyczajeni są do tego, że czasami muszą mierzyć się nie tylko z przeciwnikami, ale również z wiatrem. W skokach narciarskich często zdarza się bowiem, że warunki atmosferyczne mocno utrudniają pracę skoczków narciarskich. A dzieje się tak przede wszystkim ze względu na wiatr. Szczęścia do warunków zawodnicy nie mieli również w sobotnie popołudnie, bo konkurs w Niżnym Tagile był mocno loteryjny. W drugiej serii wiatr znacząco utrudniał pracę skoczkom.

Ogromny sukces Doleżala! To nie udało się nawet Horngacherowi

Doprowadzimy Michała do MISTRZOSTWA ŚWIATA l Andrzej Kostyra

Sędziowie za wszelką cenę chcieli dokończyć sobotni konkurs, a to zazwyczaj kończy się dramatem któregoś z zawodników. Tym razem padło na Markusa Eisenbichlera. Reprezentant Niemiec po skoku na odległość 136,5 metra pewnie prowadził po pierwszej serii. Ale w rundzie finałowej sytuacja zmieniła się o sto osiemdziesiąt stopni.

Znany skoczek w DRAMATYCZNYM POTRZASKU. Całkowita bezradność, marzenia mogą odlecieć

Niemiec dostał silny podmuch wiatru z tyłu skoczni i spadł na 80. metr, przez co zawody skończył na 28. miejscu. Po rywalizacji Eisenbichler nie krył zdenerwowania.

- Jestem naprawdę wściekły, także na siebie. Ale oczywiście wiem też, że coś takiego może się zawsze zdarzyć, to także część naszego sportu - powiedział po konkursie podopieczny Stefana Horngachera.

Najnowsze