Po zamieszaniu podczas zeszłorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu, Babiarz rzadko udziela się medialnie. W związku ze skokami w Zakopanem zrobił jednak wyjątek, a kilka słów od dziennikarza znalazło się w oficjalniej informacji prasowej TVP przed Pucharem Świata na Wielkiej Krokwi.
"Tegoroczne zawody będą wyjątkowe, ponieważ skocznia obchodzi setną rocznicę powstania. Mimo że forma polskiej kadry daleka jest od oczekiwań, to jak pokazuje historia, zawody w Zakopanem zawsze dodatkowo mobilizowały naszych reprezentantów. Polscy fani i eksperci liczą na dobry występ rodaków w sobotnim konkursie drużynowym oraz niedzielnym indywidualnym" - czytamy w informacji prasowej.
Przemysław Babiarz przed Pucharem Świata w Zakopanem: Nasze oczy najbardziej skierowane są przede wszystkim na Pawła Wąska
Babiarz największe nadzieje wiąże z aktualnym liderem polskiej reprezentacji Pawłem Wąskiem, który zakończył niedawny prestiżowy Turniej Czterech Skoczni na wysokim 8. miejscu.
- Wąska droga na szczyt wiedzie przez Zakopane. 100–lecie Wielkiej Krokwi najlepiej uczcić skokiem na podium. Nasze oczy najbardziej skierowane są przede wszystkim na Pawła Wąska, który przecież ocierał się już o rekord skoczni w Zakopanem, był blisko m.in. podczas Mistrzostw Polski. Teraz trzeba to powtórzyć podczas zawodów wyższej rangi - powiedział Babiarz, który skomentuje zawody razem ze Stanisławem Snopkiem.
TVP pokaże wszystkie skoki z Zakopanego włącznie z piątkowymi próbami treningowymi. Start pierwszej relacji już dziś od 15.20.
