– Ten pierwszy upadek na zjeździe był gorszy. Często mówiłam o tym zakręcie, w zeszłym roku upadła tam Therese Johaug, w tym roku padło na mnie – powiedziała o wczorajszym wystepie Kowalczyk.
Puchar Świata - Lahti live online
– Uderzyłam kijkiem w klamrę przy bucie, czasem się to zdarza no i tym razem kij pękł i przy następnej próbie odepchnięcia po prostu upadłam – wyznała biegaczka.
Puchar Świata - Lahti live w internecie
– Do bólu i obtarć jestem przyzwyczajona, kolano boli mnie od dłuższego czasu i nie ma to większego znaczenia. Podczas biegu wydziela się taka adrenalina, że niczego się nie czuje. Jedyne czego się obawiam, to ten zjazd przed metą. Tam jest bardzo ślisko. W Lahti padał deszcz ze śniegiem , a potem wszystko zamarzło i teraz na zakręcie jest lód. Będzie niebezpiecznie – zakończyła Justyna Kowalczyk.