Kot źle skakał podczas Turnieju Czterech Skoczni, a na mistrzostwach świata w lotach w Oberstdorfie musiał pogodzić się z rolą rezerwowego. Teraz to on był w składzie, a zawody spod skoczni oglądał Piotr Żyła.
- Po pierwsze wróciłem do składu drużyny, przecież w Oberstdorfie oglądałem zawody spod skoczni. Dziękuję całemu sztabowi za zaufanie, cieszę się, że te moje skoki wyglądają dużo lepiej. Czułem się dzisiaj bardzo dobrze. Podziękowania należą się kibicom, to powód do dumy skakać przed taką publicznością. Prosimy kibiców o więcej – powiedział po zawodach Kot.
Warto podkreślić, że Kot znów skacze na najwyższym poziomie. A to świetny prognostyk przed zbliżającymi się igrzyskami olimpijskimi w Pjongczangu.
- Jestem bardzo zadowolony, że forma wróciła. Miło jest wrócić do składu, czuć się dobrze na skoczni i przede wszystkim mieć radość z tych skoków. Do niedzielnego konkursu indywidualnego podchodzimy z pozytywnym nastawieniem. Do boju! Mamy mało czasu na rehabilitację, więc każda minuta jest bardzo ważna. Plan na niedzielę jest taki sam – oddać dwa dobre skoki – podkreślił Kot.
Zobacz również: PŚ w Zakopanem: Prezydent Andrzej Duda i Minister Sportu pogratulowali polskiej ekipie! [ZDJĘCIA]