Młody zawodnik po upadku doznał krwotoku z nosa. Przytomność odzyskał w szpitalu w Cieszynie. Przeszedł wszystkie niezbędne badania, łącznie z tomografią komputerową głowy.
- Najważniejsze, że wszystko jest u niego w porządku pod względem neurologicznym, bardzo szybko odzyskał przytomność, jest tylko potłuczony, ale to naturalne. Jest wciąż na obserwacji, ale w piątek powinien już wyjść ze szpitala - powiedziała Katarzyna Koczwara, rzeczniczka Pucharu Świata w Wiśle.