Walter Hofer, dyrektor Pucharu Świata w skokach pod koniec września odwiedził Warszawę, by sprawdzić, na ile ten szalony pomysł jest realny.
- Byłem 22 września w Wrszawie i miałem możłiwość odwiedzenia Stadionu Narodowego. Nie wykluczam, że mógłby się na nim odbyć konkurs skokosów. Inicjatywa jest niezwykle interesująca. Takich zawodów w Europie i Azji dotychczas nie było - mówi Hofer dla sport.pl i przypomina, że w latach 30-tych XX wieku odbyły się podobne konkursy w skokach na stadionach w USA.
Zdaniem ekspertów w bryłę Stadionu Narodowego da się zmieścić skocznię o punkcie konstrukcyjnym od 65 do 90 metrów.
Jeśli udałoby się zrealizować ten pomysł, to w Warszawie odbyłby się konkurs inauguracyjny sezon Pucharu Świata 2013/2014.
AKTUALIZACJA:
Zdaniem Apoloniusza Tajnera próg skoczni mógłby znajdować się na wysokości korony stadionu.
- Hoffer pokazał mi zdjęcie z 1935 roku. Rozbieg był poza skocznią. W okolicy korony stadionu próg skoczni i wzdłuż trybun zeskok - tłumaczy były trener polskich skoczków dla tvn24.pl.