Sezon Pucharu Świata trwa w najlepsze i trzeba przyznać szczerze, że ze świetnej formy pokazują się niemieccy skoczkowie. Wszyscy pokazują wielką klasę, jednak w ich cieniu jest pupilek Horngachera - Marcus Eisenbichler. Skoczek, który przez ostatnie lata był jednym z najjaśniejszych punktów kadry Niemiec nie wygląda dobrze i musi się mierzyć z dużą krytyką. W sportowca uderzyła legenda skoków narciarskich - Sven Hannawald, który bez ogródek i w ostrych słowach podsumował występy swojego rodaka.
Sven Hannawald uderza w Eisenbichlera. Ostro!
Hannawald przyznaje w rozmowie z niemieckimi mediami, że sam nie wie, co stoi przeciw temu, aby Eisenbichler występował dobrze. Jak stwierdził, to, co prezentuje jego młodszy kolega jest conajmniej słabe, a sam mówi o nim, że "jest do bani".
- Jest to dla mnie niezrozumiałe. Patrząc z zewnątrz, nie rozumiem, w czym tkwi problem. Jest do bani. To są sprawy osobiste, które zostawiają cię z wieloma znakami zapytania - mówi Hannawald w rozmowie ze "sport.de."