Adam Małysz

i

Autor: ART SERVICE / SUPER EXPRESS Adam Małysz

Oby to wyszło na dobre

Rewolucyjny pomysł Adama Małysza się ziścił. Polskie skoki przejdą ogromną zmianę, znamy szczegóły

2023-05-17 16:08

Adam Małysz coraz pewniej czuje się w roli prezesa Polskiego Związku Narciarskiego i zaczyna wprowadzać kluczowe zmiany. Kibiców najbardziej interesują wyniki polskich skoczków w najważniejszych zawodach, ale w nich sukcesów nie będzie bez dobrego systemu szkolenia. Małysz jako wybitny skoczek doskonale zdaje sobie z tego sprawę i dlatego postawił na rewolucyjny pomysł. Polskie skoki przejdą ogromną zmianę, a właśnie poznaliśmy szczegóły.

Małysz objął fotel prezesa PZN w czerwcu zeszłego roku i od początku nie ukrywał, że będzie to dla niego wielkie wyzwanie. Po blisko 12 miesiącach okrzesał się już w tej roli i coraz śmielej wpływa na kształt polskich sportów zimowych. Najpopularniejszą taką dyscypliną są oczywiście skoki narciarskie, które są też najbliższe sercu "Orła z Wisły". W dużej mierze dzięki jego sukcesom udało się zbudować potęgę polskich skoków, ale teraz trzeba zadbać o przyszłość, bo Kamil Stoch, Piotr Żyła czy Dawid Kubacki są coraz starsi, a od kilku lat to właśnie oni trzymają na swoich barkach odpowiedzialność za sukcesy. Małysz doskonale zdaje sobie z tego sprawę i dlatego za jeden z głównych punktów od początku przyjął zmianę systemu szkolenia juniorów. Ta odbywa się właśnie na naszych oczach.

Rewolucyjny pomysł Adama Małysza się ziścił. Ogromna zmiana w polskich skokach

Oficjalnie ogłoszono już kadry narodowe na najbliższy sezon, a najbardziej dociekliwi kibice mogli zauważyć, że nie powstała żadna grupa juniorska. Ma to związek z nowym systemem, w który mocno wierzy obecny prezes PZN. Wszyscy młodzi skoczkowie, którzy nie znaleźli się w kadrze A lub B, będą szkoleni w Szkołach Mistrzostwa Sportowego (SMS). Małysz od początku prezesury zapowiadał, że chciałby, aby wzrosła ranga tych ośrodków i wydaje się, że dopiął swego. SMS mają działać na wzór austriackiego systemu, gdzie ze szkoły w Stams wyszli m.in. Stefan Kraft czy Gregor Schlierenzauer. 

Podstawowym kryterium w przypadku sportu juniorskiego ma nie być wynik sportowy. To ma być przygotowanie do rywalizacji na wysokim poziomie. Nam zależy przede wszystkim na tym, by ci zawodnicy rozwijali się od strony technicznej i mentalnej - powiedział w rozmowie z Interią sekretarz generalny PZN, Jan Winkiel. - Chcemy uniknąć sytuacji, w której 17-latek musi osiągnąć wynik sportowy, by nie stracić szkolenia, co stanowiło dodatkową presję. Taki zawodnik, dopóki będzie w SMS i nie będzie miał problemów z nauką, to będzie objęty finansowaniem w ramach SMS - wyjaśnił. W poniższej galerii zobaczysz, jak mieszka prezes Adam Małysz:

Sonda
Czy Adam Małysz jest dobrym prezesem PZN?
Listen on Spreaker.
Najnowsze