Stoch i Kubacki poza składem Polski na konkurs mikstów!
O Stochu (w treningu 118 i 127,5 m) było głośno już przed... Euro 2024. Piłkarze szykowali się do gry, a Stoch skompletował swój własny zespół. – Po minionym sezonie byłem zmęczony fizycznie i psychicznie. Wiedziałem, że potrzebuję dużej zmiany – tłumaczył skoczek. Poszedł w ślady Adama Małysza, który swego czasu pracował z Hannu Lepistoe, a reszta drużyny z Łukaszem Kruczkiem. Trzykrotny mistrz olimpijski od kilku miesięcy znów pracuje z Michalem Doleżalem (i Kruczkiem), reszta zawodników pozostaje w opiece Thomasa Thurnbichlera. – To na pewno dla mnie nowa sytuacja. Na szczęście wypracowaliśmy bardzo wyraźną ideę tej współpracy. Myślę, że wszyscy doszliśmy do konsensusu. Będziemy wspierać Kamila tak bardzo, jak to możliwe. W trakcie konkursów nie jest on skoczkiem jednego człowieka, jest reprezentantem Polski. Nasz cel to najwyższy poziom wszystkich polskich skoczków – mówił nam Alexander Stoeckl, nowy dyrektor polskich skoków.
W ten weekend w norweskim Lillehammer pierwsza weryfikacja zespołu Stocha i Thurnbichlera. Ten drugi jeszcze bez innego weterana. Piotr Żyła przeszedł zabieg kolana, z którym ponoć już wszystko jest w porządku (pierwszy raz od trzech lat!), ale postanowiono dmuchać na zimne.
Zniszczoł i Wąsek lepsi od Stocha i Kubackiego na treningach
Kwalifikacje i pierwszy konkurs w sobotę, ale ten sezon rozpocznie się w inny sposób, bo od miksta. Trenerzy Marcin Bachleda i Stefan Hula ustalili, że na obiekcie Lysgardsbakken wystąpią Natalia Słowik, Anna Twardosz, Pola Bełtowska i Nicole Konderla. Na piątkowy konkurs drużyn mieszanych nominowano następujący zespół: Anna Twardosz, Nicole Konderla, Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł
Skoki dzisiaj RELACJA NA ŻYWO: Puchar Świata Lillehammer mikst WYNIKI live online
W tytule pytamy o Kamila Stocha i Dawida Kubackiego. Aleksander Zniszczoł był zdecydowanym liderem polskiej kadry w zeszłym sezonie, zwłaszcza w drugiej połowie sezonu. Paweł Wąsek świetnie spisywał się latem. Obaj byli dużo lepsi od swoich bardziej utytułowanych kolegów w trakcie dwóch oficjalnych treningów już w Lillehammer. Wybór trenera Thomasa Thurnbichlera był więc jasny.
Polacy w dwóch seriach próbnych w Lillehammer:
- 1. Paweł Wąsek 125,1 (122,5 m/134 m)
- 2. Aleksander Zniszczoł 122,0 (122 m/132 m)
- 3. Dawid Kubacki 109,2 (122,5 m/127,5 m)
- 4. Kamil Stoch 101,2 (118 m/127,5 m)
- 5. Maciej Kot 82,1 (115,5 m/117,5 m)