Skoków w Austrii nie będzie dobrze wspominał Dawid Kubacki. Jeden z czołowych skoczków obecnego sezonu Pucharu Świata oddał zupełnie nieudaną próbę, która wyniosła raptem 199 metrów, przez co nie zakwalifikował się do serii finałowej. Sobotni triumfator, Piotr Żyła, skoczył bliżej niż Kamil Stoch, ale zameldował się w kolejnej fazie wraz z Jakubem Wolnym i Aleksandrem Zniszczołem.
A ta długo upływa pod znakiem nieprzychylnych wiatrów. Gdy już jednak wydawało się, że dobiegnie końca, organizatorzy zdecydowali się ją anulować... na trzy skoki przed końcem! Dzięki temu Stoch, któremu druga próba kompletnie nie wyszła, zajął 4. lokatę, Piotr Żyła został sklasyfikowany na 9. miejscu, zaś zawody wygrał Stefan Kraft.