Jakub Wolny

i

Autor: Eastnews Jakub Wolny

Skoki narciarskie: Gdzie się podział Jakub Wolny? [WYWIAD]

2015-01-12 9:55

Kiedy najlepsi polscy skoczkowie narciarscy szukają zagubionej gdzieś formy, niespełna 20-letni Jakub Wolny czeka od 3 miesięcy na coś skromniejszego. Chce wreszcie znowu wyjść na rozbieg skoczni. Rok temu zdobył dwa medale mistrzostw świata juniorów, a latem wygrał Puchar Kontynentalny i zdobył brąz w mistrzostwach Polski seniorów. Podobno dorównywał już swoimi skokami Stochowi i Żyle, gdy zaliczył upadek i uszkodził łąkotkę kolana. Przeszedł operację, a po niej rehabilitację. Od tamtej chwili oddał tylko dwa treningowe skoki, przy których znów pojawił się ból.

"Super Express": - Czy trudno jest ci znosić tę sytuację?

Jakub Wolny: - Przez pewien czas byłem rozgoryczony i smutny. Żalu jednak nie miałem do nikogo, bo kontuzje w skokach się zdarzają, zwłaszcza kolan. Upadków miałem już dużo i staram się je wymazywać z pamięci. Jednak żaden z nich nie miał takich następstw jak ten ostatni. Gdybym o tym ciągle myślał, pewnie bym zwariował. Dość szybko mi przeszło, dzięki rodzinie i znajomym. Tylko jak dotąd raczej nie śledzę transmisji z konkursów, skoro mnie tam być nie może.

Justyna Kowalczyk zemdlała. Co ukrywa? Tajemnica przed mistrzostwami świata [WIDEO+ZDJĘCIA]

- Przed kontuzją zacząłeś dorównywać najlepszym polskim skoczkom.

- Po sukcesach czułem, że trzeba iść za ciosem, ale woda sodowa mi nie uderzała do głowy. Kamil Stoch i Piotr Żyła to moi koledzy, których bardzo szanuję. Tak jak Adama Małysza, który był i jest moim idolem, a skakać na nartach zacząłem właśnie na fali małyszomanii, gdy miałem 9 lat.

- Kiedy wrócisz na skocznię?

- Mógłbym skoczyć już dziś, tylko wiem, że nie miałoby to sensu. Głód skakania jest wciąż taki sam: ogromny.

- Jakie masz zalety jako skoczek?

- Jestem bardzo pewny siebie i zdeterminowany do ciężkiej pracy. Właśnie pracowitość Adama Małysza to dla mnie wzór do naśladowania. Nie brakuje mi też pokory, nie wywyższam się ponad innych.

- Ubiegłoroczne sukcesy przyniosły jakieś profity finansowe?

- Tak, mam indywidualną umowę sponsorską z Grupą Azoty. To moje pierwsze stałe wynagrodzenie jako sportowca.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze