Pogoda kolejny raz w tym sezonie postanowiła spłatać organizatorom skoków narciarskich figla. Piątkowe popołudnie w Planicy było bardzo wietrzne, ale jury robiło co mogło, aby odbyła się chociaż jedna seria konkursu. W tej wystąpiło aż 67 zawodników, gdyż nie udało się przeprowadzić kwalifikacji. Pierwsza, a zarazem jedyna seria zawodów trwała blisko dwie godziny, ale udało się wyłonić zwycięzcę.
Tym okazał się Karl Geiger, który poszybował na odległość 232 metrów. Niemiec na życzenie Stefana Horngachera skakał jednak z obniżonego rozbiegu i mógł liczyć na sporą bonifikatę. Tuż za jego plecami uplasował się Ryoyu Kobayashi, a na trzecim miejscu był Bor Pavlovcić. Najdłuższy lot w piątkowym konkursie zanotował natomiast Piotr Żyła.
Polak wylądował na 239 metrze, ale miał znakomite warunki, co sprawiło, że odjęto mu sporą liczbę punktów. Podobnie było w przypadku Jakuba Wolnego. Młodszy ze skoczków osiągnął 237 metrów. Po raz drugi z rzędu punktów Pucharu Świata nie zdobył Kamil Stoch, który rywalizację zakończył dopiero na 32. lokacie.
PŚ Planica 26.03
Witamy w relacji na żywo z konkursu PŚ w Planicy. Początek rywalizacji zaplanowano na godzinę 15:00. Bądźcie z nami!
Dzień dobry! Zapraszamy na relację z konkursu indywidualnego w Planicy!
To może być bardzo długie popołudnie ze skokami narciarskimi co jest i złą i dobrą informacją. Wiatr ponownie postanowił dać o sobie znać i uniemożliwił przeprowadzenie kwalifikacji. Co gorsza, jury zdecydowało, że początek konkursu zostanie przesunięty o kwadrans, na 15:15. Pytanie jedynie, czy to jednorazowa decyzja, czy za chwilę spływać będą kolejne komunikaty.
Pewne jest jedno. Jeśli dojdzie do pierwszej serii, udział w niej weźmie aż 67 skoczków. Konkurs potrwa więc nieco dłużej niż zakładano. Dobrą informacją jest natomiast to, że zobaczymy w nim sześciu Polaków. Wczoraj biało-czerwoni nie mieli powodów do zadowolenia, bo zaprezentowali się słabo. Zwłaszcza Kamil Stoch i Dawid Kubacki.
Obaj zawodnicy nie wywalczyli awansu do drugiej serii konkursowej, co nie miało miejsca od naprawdę wielu, wielu miesięcy. Po ich skokach widać było, że nie są w najlepszej dyspozycji. Honoru Polaków bronił Piotr Żyła, który zmieścił się w czołowej dziesiątce. Dziś natomiast konkurs może być bardzo loteryjny.
Kolejne przesunięcie. Konkurs w Planicy ma ruszyć o 15:15. Spotkanie jury o 15.
— Dominik Formela (@DominikFormela) March 26, 2021
Nie liczyłbym na coś więcej niż jedna seria konkursowa.#skijumpingfamily @Skijumpingpl #ZimaJestNasza @Eurosport_PL pic.twitter.com/V1ijsn3ku8
I tak jak można było się spodziewać, konkurs przesunięty o kolejne 15 minut. Pierwsza seria ma się rozpocząć o 15:30.
Wiatr w niektórych miejscach na skoczni dochodzi do 3,5 m/s, co jak na obiekt mamuci jest wartością zdecydowanie za dużą. Niewykluczone, że konkurs znów zostanie opóźniony.
Sandro Pertile dla @sport_tvppl: plan jest taki, żeby skakać dzisiaj. Być może będzie tylko jedna seria. Wiatr ma słabnąć, czekamy#skokoholicy #skijumpingfamily
— Antoni Cichy (@antonicichy) March 26, 2021
A jednak zaczynamy!
Udana próba Sandro Hauswirtha. Szwajcar jako pierwszy poszybował za punkt K i wylądował na 203 metrze.
Dość nietypowa sytuacja dla Kamila Stocha, który pojawił się już na samym początku rywalizacji. Mistrz musiał jednak dwukrotnie zejść z belki, bo wiatr wiał za mocno. Wciąż czekamy na jego skok.
Po wielu minutach oczekiwania ruszył Kamil Stoch. I oddał dobry skok, osiągając 212 metrów. Rzecz jasna jest na prowadzeniu.
W bardzo podobnych okolicach wylądował Marius Lindvik. Norweg uzyskał dokładnie 215,5 metra. Miał jednak więcej punktów odjętych i jest za Stochem.
Wiatr wciąż nie odpuszcza. Mackenzie Boyd-Clows również musiał opuścić belkę. I nadal czeka na swoja próbę.
Planica - tutaj zaczyna się koniec sezonu. Pomysłodawcy tej małej strefy relaksu chyba zasłużyli na podwyżkę ? #Planica #skijumpingfamily @skijumpingpl #ZimaJestNasza pic.twitter.com/YnolDmcTX6
— Adam Bucholz (@Bucholz_Adam) March 26, 2021
W końcu ruszył Kanadyjczyk i wylądował idealnie na punkcie K. 200 metrów i piąte miejsce.
Rekord życiowy poprawił Mathis Contamine. Wykorzystał mocny wiatr pod narty i skoczył 191 metrów.
Ależ odleciał Jewgienij Klimow! Aż 228 metrów Rosjanina i zdecydowanie prowadzi przed Kamilem Stochem.
Trzy razy na belce siadał Dominik Peter i ruszył za trzecim razem. Był to jednak słaby skok, bo Szwajcar osiągnął 187,5 metra.
Kolejna długa przerwa. Tym razem przed skokiem Matthewa Soukupa. Kanadyjczyk uzyskał 187,5 metra.
W tym tempie będzie problem z kolacją, bo Ryoyu ma około 23 skakać ;) #Planica #skijumpingfamily #skijumping #skoki
— Ben Franklin (@Benfranklin1) March 26, 2021
Niko Kytosaho się trochę naczekał, a gdy ruszył osiągnął 200,5 metra. Daje mu to szóstą lokatę.
203,5 metra poszybował Vladimir Zografski. Jest na dziewiątym miejscu.
Trochę musieliśmy poczekać na kolejnego z Polaków. Ale Dawid Kubacki nam to wynagrodził! Aż 230 metrów. Miał bardzo mocny wiatr pod narty i dlatego jest za prowadzącym Klimowem.
Solidnie pokazał się Jarkko Maatta, który pobił swój rekord życiowy. Fin poszybował 216,5 metra i jest trzeci.
Keiichi Sato uzyskał 213,5 metra. Daje mu to czwarte miejsce. Konkurs nieco przyspieszył, ale na jak długo?
Mocno pracowały narty Klemensa Murańki w powietrzu, a wskaźniki pokazały, że wiatru... nie miał. Polak skoczył 119,5 metra i jest czternasty.
Zdecydowanie dalej niż wczoraj skoczył Halvor Egner Granerud. Norweg uzyskał 221,5 metra. Daje mu to trzecie miejsce.
Mamy jeszcze trochę czasu #Planica #skijumpingfamily @skijumpingpl pic.twitter.com/Cwcv9keIv5
— Adam Bucholz (@Bucholz_Adam) March 26, 2021
Po chwili oczekiwania swój skok oddał Simon Ammann. Szwajcar leciał nisko, ale udało się przekroczyć granicę 200 metra, dokładnie o 3,5 metra.
Solidna próba Anze Laniska. W dodatku Słoweniec zmagał się z wiatrem w plecy. Wylądował na 217 metrze i jest piąty.
Doskonały lot Cene Prevca! Reprezentant gospodarzy poszybował 232,5 metra, ale miał mnóstwo punktów odjętych za wiatr. Jest szósty.
215,5 metra poszybował Stefan Kraft. Jak na wybitnego lotnika jest to zaskakująca słaba odległość.
Niesamowicie odwrócił się wiatr. Junshiro Kobayashi dostał aż 18 punktów rekompensaty. A przy tak złych warunkach osiągnął 199,5 metra.
Zdecydowanie dalej pofrunął Peter Prevc. 216 metrów i ze względu na dużą bonifikatę, jest na prowadzeniu!
Nie najlepiej Andrzej Stękała. 203,5 metra przy zdecydowanie lepszych warunkach niż jego poprzednicy i dopiero 20. miejsce.
I mamy dwóch Słoweńców na prowadzeniu. Do Prevca dołączył Żiga Jelar po skoku na odległość 223 metrów.
Druga seria została odwołana. Konkurs zakończy się na pierwszej rundzie #Planica #skijumpingfamily
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) March 26, 2021
CO ZA SKOK JAKUBA WOLNEGO! 237 metrów uzyskał Polak! Co prawda dostał niskie noty, ale jest o 1,3 pkt. przed Prevcem!
Kolejny piękny lot, tym razem w wykonaniu Johanna Andre Forfanga. Norweg poszybował 237,5 metra, ale miał dużo odjętych punktów i jest czwarty.
NAJDŁUŻSZY LOT W KONKURSIE W WYKONANIU PIOTRA ŻYŁY! Aż 239 metrów i teraz to on obejmuje prowadzenie! Dwóch Polaków na prowadzeniu.
Yukiya Sato również daleko! 237,5 metra i teraz to on jest na pierwszym miejscu!
Aż 16,6 pkt. dodanych do noty miał Domen Prevc. A biorąc pod uwagę, że skoczył 223,5 metra... jest pierwszy!
Nieznacznie z Prevcem przegrywa Robert Johansson. Norweg jest drugi po tym jak wylądował na 225 metrze.
227,5 metra Bora Pavlovcicia i ponad 16 punktowa rekompensata za wiatr! Słoweniec wyprzedza swojego rodaka i jest pierwszy.
Zatrzęsło nieco Michaelem Hayboeckiem w locie. W dodatku Austriak klapnął przy lądowaniu na 215 metrze i dopiero 11. lokata.
Na życzenie Stefana Horngachera, Karl Geiger skakał z obniżonego rozbiegu. Mimo tego poszybował aż 232 metry. Niemiec na zdecydowanym prowadzeniu!
Również i Markus Eisenbichler skakał z obniżonego rozbiegu. Ale poradził sobie gorzej niż Geiger, bo osiągnął "tylko" 223 metry. Eisenbichler na siódmym miejscu.
Z 11. belki, podobnie jak dwójka Niemców, ruszył i Ryoyu Kobayashi. Japończyk poszybował daleko, ale nie tak daleko, aby pokonać Geigera, który wygrywa piątkowy konkurs! Kobayashi na drugim miejscu, a podium uzupełnia Pavlovcić.
To wszystko z naszej strony. Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl! Do zobaczenia.