Pogoda kolejny raz w tym sezonie postanowiła spłatać organizatorom skoków narciarskich figla. Piątkowe popołudnie w Planicy było bardzo wietrzne, ale jury robiło co mogło, aby odbyła się chociaż jedna seria konkursu. W tej wystąpiło aż 67 zawodników, gdyż nie udało się przeprowadzić kwalifikacji. Pierwsza, a zarazem jedyna seria zawodów trwała blisko dwie godziny, ale udało się wyłonić zwycięzcę.
Tym okazał się Karl Geiger, który poszybował na odległość 232 metrów. Niemiec na życzenie Stefana Horngachera skakał jednak z obniżonego rozbiegu i mógł liczyć na sporą bonifikatę. Tuż za jego plecami uplasował się Ryoyu Kobayashi, a na trzecim miejscu był Bor Pavlovcić. Najdłuższy lot w piątkowym konkursie zanotował natomiast Piotr Żyła.
Polak wylądował na 239 metrze, ale miał znakomite warunki, co sprawiło, że odjęto mu sporą liczbę punktów. Podobnie było w przypadku Jakuba Wolnego. Młodszy ze skoczków osiągnął 237 metrów. Po raz drugi z rzędu punktów Pucharu Świata nie zdobył Kamil Stoch, który rywalizację zakończył dopiero na 32. lokacie.