Wczoraj "Orzeł z Wisły" był w najwyższej formie i po niemal czterech latach znów stanął na najwyższym stopniu podium. - Po tym zwycięstwie będzie zdecydowanie trudniej skakać w Zakopanem w sobotę i niedzielę. Z każdym kolejnym skokiem w Zakopanem, oczekiwania wobec mnie wzrastają. Jest coś takiego w człowieku zakodowane, że nie skacze tylko dla siebie, ale skacze także wielu tysięcy kibiców, którzy przychodzą na Wielką Krokiew - mówi przed dzisiejszymi zmaganiami Małysz.
Przeczytaj koniecznie: Transfery. Maor Melikson w Wiśle Kraków: Nie boję się antysemitów - WYWIAD
Kciuki za naszego mistrza możemy trzymać śledząc transmisję na żywo w internecie, którą na swojej stronie przeprowadzi stacja TVP Sport. Już o 14:45 początek kwalifikacji, a zaraz po nich - o godzinie 16:30 - rozpocznie się dzisiejszy konkurs.
Wszystko o skokach narciarskich