Pierwsze koty za płoty - takim chyba stwierdzeniem minione dni może podsumować większość skoczków narciarskich, którzy rozpoczęli walkę o Puchar Świata 2020/2021. Nie ma jednak czasu na większą analizę tego, co działo się w Wiśle, gdyż w najbliższy weekend zawodnicy będą walczyli już w Finlandii, a konkretniej w Kuusamo. Reprezentacja Polski wyruszyła na północ Europy promem przez Bałtyk, co nadało z pewnością dodatkowych wrażeń wyprawie.
Robert Lewandowski na DZIKIEJ imprezie. W ustach miał FAJKĘ, łapał skąpo ubraną Anię [ZDJĘCIE]
Jak zawsze jedną z najważniejszych kwestii przed każdym konkursem jest ta związana z prognozą pogody. Czy warunki w Kuusamo pozwolą na bezproblemowe i bezpieczne rozegranie konkursu? Według zapowiedzi Fińskiego Instytutu Meteorologicznego, w piątek i sobotę podmuchy wiatru powinny osiągać wartość maksymalnie do 3 m/s, co pozwoliłoby na spokojne zmagania skoczków. Gorzej ma być w niedzielę - wiatr może się rozwinąć do prędkości nawet i 5 m/s.
Wszystko wyjaśni się w praktyce. Organizatorzy zaplanowali w Kuusamo piątkowe kwalifikacje, później zaś sobotnie i niedzielne konkursy indywidualne. Reprezentantom Polski historycznie nigdy na fińskiej skoczni przesadnie nie szło, ale pozostaje mieć nadzieję, że jak każda kiepska passa, także i tak niedługo się zakończy - oby już w najbliższy weekend.