Skoki narciarskie nie należą do najpopularniejszych sportów na świecie, jednak niektórych krajach budzą one wiele emocji. Polska, Niemcy, Austria to tylko kilka państw, gdzie znajdziemy wielu kibiców i wielu chętnych do kariery w tym sporcie. Polscy fani mają swoich ulubieńców nie tylko wśród rodaków, jednak znajdzie się także parę postaci ze środowiska, których szczególnie nie darzą sympatią. Tak jest w przypadku m.in. Stefana Horngachera. Austriak prowadzi obecnie kadrę Niemiec i w ostatnim czasie mocno namieszał polskim zawodnikom, doprowadzając m.in. do wycofania zaprezentowanych na początku roku nowych butów. Próbował on zablokować ich używanie również w tym sezonie, ale to mu się nie udało, choć niewykluczone, że przeforsuje zakaz korzystania z butów firmy Nagaba w przyszłym sezonie. Okazuje się, że Austriak potrafił mocno walczyć o swoje także jako zawodnik!
Stefan Horngacher poprowadził skoczków do buntu przeciwko FIS
Stefan Horngacher charakter pokazywał nie tylko jako trener, ale już podczas kariery zawodniczej. Portal TVP Sport przytoczył niedawno historię, sprzed lat, gdy Austriak stanął na czele zawodników, chcących doprowadzić do odwołania zawodów.
Do całej sytuacji doszło w 2000 roku podczas mistrzostw świata w lotach narciarskich w Vikersund. Mimo że wiał bardzo mocny wiatr, sędziowie chcieli, aby zawody się odbyły. Stefan Horngacher postanowił więc zebrać podpisy od skoczków pod petycją, o odwołanie zawodów. Dopiero taki sprzeciw zawodników został przyjęty i faktycznie konkurs został przełożony. To tylko pokazuje, jak twardym graczem potrafi być obecny trener niemieckiej kadry.
Jaki naprawdę był rok 2022 w sporcie? Kto zabłysnął najbardziej, a kto srogo zawiódł?
Posłuchaj podsumowania roku w podcaście SUPER SPORT!
Listen on Spreaker.