Wciąż nie wiemy, jaka przyszłość czeka polskich skoczków i kto będzie przygotowywał ich przez najbliższe miesiące do sezonu 2019/2020. Decyzja Stefana Horngachera już zapadła, ale ta zostanie ogłoszona najprawdopodobniej po zakończeniu ostatniego konkursu! Informacja zostanie przekazana wszystkim w Słowenii.
- O mojej decyzji wszyscy dowiedzą się jeszcze w Słowenii, ale nastąpi to pod koniec weekendu. W niedzielę na pewno ją ogłoszę. Niezależnie od wyboru, chcemy skupić się teraz na skokach narciarskich. Nie chcę, by moja decyzja cokolwiek zaburzyła. W tym momencie ją znam. Gdyby nie była dla mnie jasna, nie zdradziłbym jej w niedzielę - powiedział Horngacher cytowany przez skijumping.pl.
O sytuacji austriackiego szkoleniowca nie chce rozmawiać również Adam Małysz. Dyrektor Polskiego Związku nabrał wody w usta i odmawia komentarza. Nie powiedział nawet, czy już zna decyzję obecnego trenera. - To są sprawy wewnętrzne kadry. Nie chcę o tym rozmawiać.
Aura tajemniczości dotyczyła nie tylko przyszłości Horngachera, ale także składu biało-czerwonych na sobotni konkurs drużynowy. Z enigmatycznej odpowiedzi Austriaka, fani dowiedzieli się jedynie, że na Letalnicy w weekend wystąpią najlepsi zawodnicy. Być może ta decyzja zwyczajnie jeszcze nie zapadła i pojawi się po piątkowych zawodach.