Po tym, jak zakończył się pierwszy sezon Thomasa Thurnbichlera w roli pierwszej drużyny, a jednocześnie również trenera polskich skoczków, austriacki szkoleniowiec nie ukrywał, że ostatnie miesiące nie były dla niego łatwe. Teraz jednak Thurnbichler może skupić się na tym, co można poprawić w skokach Biało-czerwonych, aby w przyszłorocznej kampanii spisywali się oni jeszcze lepiej i podobne plany ma chociażby Stefan Horngacher. Szkoleniowiec Stocha, Kubackiego, Żyły i spółki przez cały sezon spotykał się jednak z pozytywnymi ocenami chociażby fanów, jednak Kazimierz Długopolski był o wiele bardziej surowy w ocenie pracy Austriaka.
Po zakończeniu sezonu Thomas Thurnbichler otrzymał niespodziewany cios! Wielu nie zgodzi się z tym osądem
Były trener co prawda od razu przyznał, że następca Michala Doleżala się sprawdził, ale to jeszcze nie był poziom, jakiego oczekuje się od trenera polskich skoczków. Kazimierz Długopolski w swojej rozmowie z "WP Sportowe Fakty" uważa bowiem, że mając w swojej drużynie tak duże nazwiska, osiągnięcie tego, co zrobił Austriak nie jest przesadnie trudne.
Thomas Thurnbichler nie mógł się tego spodziewać! Cios nadszedł niespodziewanie, wielu będzie przecierać oczy z niedowierzaniem
- Żeby była jasność. Uważam, że to był bardzo dobry sezon w wykonaniu Polaków, ale dałoby się poprawić kilka elementów. Druga połowa była znacznie gorsza. Poza tym, mając tak świetnych skoczków w kadrze, osiąganie z nimi czołowych lokat to nie jest wielki wyczyn. Trener się sprawdził, ale jeszcze nie zrobił furory - podsumował pierwszy sezon pracy Thurnbichler Kazimierz Długopolski wskazując chociażby słabą formę Kamila Stocha.
Listen on Spreaker.