Thomas Thurnbichler

i

Autor: Alex Marcinowski/SE Thomas Thurnbichler

Mizeria w polskich skokach

Thomas Thurnbichler po Oberstdorfie usłyszał katastrofalne wieści. Musi się z tym pogodzić

2024-12-29 20:08

Konkurs w Oberstdorfie otworzył rywalizację skoczków narciarskich w Turnieju Czterech Skoczni, ale to nie wszystko. Były to ostatnie zawody Pucharu Świata w 2024 roku, po których stało się jasne, że dla Polski był to najgorszy rok od wielu lat. Podopieczni Thomasa Thurnbichlera przez cały rok nie odnieśli żadnego zwycięstwa! Tak źle nie było od dawna.

Otwarcie 73. Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie było naprawdę trudne dla Thomasa Thurnbichlera. Już w sobotę, kiedy odbywały się kwalifikacje do konkursu, jego podopieczni nie radzili sobie najlepiej, a prawdziwą klęskę poniósł Dawid Kubacki. Brązowy medalista olimpijski z Pekinu nie zdołał zakwalifikować się do konkursu i znalazł się w gronie 12 przegranych w kwalifikacjach. Dzień później, na półmetku pierwszej serii zawodów, było jeszcze gorzej. Piotr Żyła i Aleksander Zniszczoł wyraźnie przegrali w swoich parach i nie mieli już szans na awans do drugiej serii, a Jakub Wolny prześlizgnął się do niej na ostatnim miejscu, korzystając z zasad systemu KO. Ostatnią nadzieją był najgorszy z nich w kwalifikacjach Paweł Wąsek, który do tego rywalizował ze skaczącym u siebie uznanym Karlem Geigerem. Można było zakładać, że w drugiej serii będziemy mieli jedynie Wolnego na 30. miejscu, ale na szczęście Wąsek oddał świetny skok, niespodziewanie wygrał z Niemcem, i w całym konkursie zajął bardzo dobre 10. miejsce. Uratował honor Polaków w ostatnim konkursie 2024 roku, który był w ich wykonaniu naprawdę mizerny.

Paweł Wąsek uratował honor Polaków w Oberstdorfie. Blamaż Żyły, 44. zwycięstwo w karierze Stefana Krafta [WYNIKI]

Thomas Thurnbichler po Oberstdorfie musi się z tym pogodzić. Katastrofa!

Jak zauważył pasjonat skoków i statystyk Adam Bucholz, polscy skoczkowie w 2024 roku nie odnieśli ani jednego zwycięstwa w zawodach indywidualnych Pucharu Świata. To pierwsza taka sytuacja od 14 lat! Po raz ostatni było tak w 2010 roku, kiedy liderem naszej kadry był jeszcze Adam Małysz rywalizujący z będącymi wówczas w wielkiej formie Simonem Ammannem, Gregorem Schlierenzauerem czy Thomasem Morgensternem. Później przez 13 lat Polacy cieszyli się z przynajmniej jednej wygranej w PŚ w roku, aż do teraz. W tym czasie za wyniki odpowiadali Łukasz Kruczek, Stefan Horngacher i Michal Doleżal, ale dopiero Thurnbichler przeżył tak katastrofalny okres.

Klęska Piotra Żyły w Oberstdorfie. Blamaż, boli od samego patrzenia

QUIZ: Rozpoznasz tych skoczków? Tylko najwięksi kibice sobie poradzą!
Pytanie 1 z 20
Zacznijmy od czegoś prostego. Skoczek na zdjęciu to...
Kamil Stoch

Nawet w słabych latach 2015-2016, u schyłku kadry Kruczka i na samym początku Horngachera, Polska odniosła dokładnie dwa i jedno zwycięstwo. Wykres pokazuje też mizerię polskich skoków w dwóch ostatnich sezonach - w 2023 r. Biało-Czerwoni cieszyli się z dwóch wiktorii, a miały one miejsce na początku roku w końcówce sezonu 2022/23, czyli debiutanckiego Thurnbichlera. Od marca 2023 żaden z jego skoczków nie wskoczył na najwyższy stopień podium w PŚ, a problemy są też z innymi miejscami na podium. Tylko dwa razy udało się to w zeszłym sezonie Aleksandrowi Zniszczołowi, a w obecnym sezonie najlepszym wynikiem pozostaje 8. miejsce Jakuba Wolnego z Titisee-Neustadt.

Drugi konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle

Najnowsze