Thomas Thurnbichler zarabiał wielkie pieniądze w reprezentacji
To koniec przygody Thomasa Thurnbichlera z reprezentacją Polski w skokach narciarskich. Polscy skoczkowie mają za sobą słaby sezon, a jedynym zawodnikiem, który wyróżniał się na tle bardziej doświadczonych kolegów był Paweł Wąsek. Decyzję o zakończeniu współpracy z Thurnbichlerem ogłosił Adam Małysz. Prezes Polskiego Związku Narciarskiego nie był zadowolony z rozwiązań, jakie zostały zaproponowane przez trenera.
- Mieliśmy w zeszły wtorek zarząd. Zadecydowaliśmy, że po całej sytuacji, która miała miejsce w tym roku, że trenerem kadry A nie będzie już Thomas [Thurnbichler przy.red.]. Dostał propozycję, aby zostać u nas i poprowadzić kadrę juniorów. Thomas przekazał, że jest to ciekawa propozycja i potrzebuje trochę czasu, aby nad tym się zastanowić. Ja tylko dodam tyle, że stanowisko Thomasa przejmie Maciej Maciusiak, która ma skompletować skład i to on podejmie decyzję, jak to będzie wyglądało w przyszłości - zaznaczył Małysz.
Dziennikarze „Eurosportu” przed ostatnimi konkursami Pucharu Świata w Planicy ogłosili, ile według ich informacji miał zarabiać Thomas Thurnbichler za pracę z polskimi skoczkami.
Według ich źródeł, ta kwota opiewała na ponad 40 tysięcy złotych. To ogromne pieniądze, zwłaszcza, biorąc pod uwagę, jak słabo w tym sezonie prezentowali się polscy skoczkowie, którzy często mieli problemy nawet z awansem do konkursu czy czołowej trzydziestki.
Jessica Serra, ukochana Thomasa Thurnbichlera. Zobacz zdjęcia w galerii poniżej!
Kiedy ostatnie skoki w tym sezonie?
Puchar Świata w Planicy rozpoczął się od czwartkowych kwalifikacji. W piątek odbył się pierwszy konkurs indywidualny. W sobotę, 29 marca, odbędzie się rywalizacja drużynowa. Sezon zostanie zakończony niedzielnym konkursem indywidualnym.
Na relacje z konkursów Pucharu Świata w Planicy zaprasza Sport.se.pl!
