Thomas Thurnbichler

i

Autor: ALEX MARCINOWSKI / SUPER EXPRESS Thomas Thurnbichler

Skoki

To ma być wielka inspiracja dla Stocha i Kubackiego. Thurnbichler nie ma wątpliwości

2024-02-12 13:41

Amerykański sen w Lake Placid miał pozytywne zakończenie. Czwarte miejsce Piotra Żyły w niedzielnym konkursie ma natchnąć całą drużynę na drugą połowę sezonu. – Każdy widzi, że sukces jest możliwy – powiedział trener Thomas Thurnbichler.

Do trzech razy sztuka. Piotr Żyła był blisko w Klingenthal i Innsbrucku, ale dopiero w Stanach Zjednoczonych udało mu się wskoczyć do pierwszej dziesiątki. Jego czwarte miejsce to najlepszy wynik w tym sezonie w wykonaniu polskiego skoczka. – Jestem bardzo zadowolony bardzo z niedzielnej roboty, fajnie mi się skakało. Miałem trochę z tego frajdy. Wiadomo, że szansa na podium była, ale raczej się nie napalałem na to. Raczej wiem, jak było. Na spokojnie robię sobie to, co mam do zrealizowania. To dla mnie najistotniejsze. Czwarte to takie piękne, standardowe, stare miejsce – skomentował Żyła w rozmowie z TVN.

W pierwszym konkursie Żyła zajął dopiero 21. miejsce. Reszcie, nie licząc solidnego Aleksandra Zniszczoła, poszło gorzej lub równie słabo. Po drugim konkursie (Super Duetów) niemal wszyscy już zdążyli stwierdzić, że wypad do USA był niepotrzebny. Żyła i Zniszczoł uratowali weekend za oceanem. – To był dla nasz najlepszy dzień w sezonie. Piotrek Żyła zajął czwarte miejsce, a Olek Zniszczoł także był w czołowej dziesiątce, na dziewiątym miejscu. Musimy być zadowoleni z tego dnia. Dobrze widzieć ich skaczących z pełnym zaangażowaniem i pewnością siebie. Mam nadzieję, że dzięki tym rezultatom dodadzą dodatkowej energii pozostałym. Każdy widzi, że to jest możliwe – powiedział Thomas Thurnbichler.

ZOBACZ: Wielki powrót do Ekstraklasy po 10 latach! Za nim kariera w Bundeslidze, teraz ma pomóc Widzewowi

Austriacki szkoleniowiec nie poleci z kadrą do Japonii. W Sapporo zastąpi go Wojciech Topór. – Będę trenował wraz z Pawłem Wąskiem oraz najpewniej z innymi skoczkami w Polsce. Klemens Murańka zastąpi Pawła. Dołączy do składu, miał dobre wyniki w Pucharze Kontynentalnym w Lillehammer, jest w dobrej formie. Jakub Wolny i Maciej Kot będą startować w Pucharze Kontynentalnym i walczyć o powiększenie kwoty do sześciu miejsce na ostatnią część sezonu Pucharu Świata – zakomunikował Thurnbichler.

Adam Małysz szczerze o aferze w polskich skokach. Jakub Wolny wróci do kadry?
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze