Stefan Horngacher

i

Autor: East News Stefan Horngacher

Znów mu to wyciągnęli

Trudno uwierzyć, że Stefan Horngacher naprawdę zrobił to Polakom. Rozpętała się wielka burza

2024-02-10 0:03

Stefan Horngacher w Polsce budzi ogromne emocje. Wielu fanów skoków narciarskich do dziś nie może wybaczyć mu, że zostawił naszą kadrę i poszedł pracować do Niemiec. Nic dziwnego, że co jakiś czas Austriakowi wyciąga się wstydliwe zachowania z przeszłości. Jedno z nich przeszło najśmielsze oczekiwania i było wprost wymierzone w byłych podopiecznych znad Wisły.

Obecnie reprezentanci Polski w skokach narciarskich są raczej na etapie poszukiwania formy niż rywalizowania o najwyższe cele. Jednak jeszcze całkiem niedawno było zupełnie inaczej. Nawet odejście Stefana Horngachera nie zmieniło wtedy tego, że przed Kamilem Stochem i spółką drżeli rywale ze wszystkich krajów na świecie. Jednym z niezwykle udanych prologów był ten z Willingen. 28 stycznia 2022 roku biało-czerwoni skakali wyśmienicie. Najlepszy okazał się Kamil Stoch, a w czołowej dziesiątce zameldowało się jeszcze trzech innych naszych rodaków. Problem w tym, że tak dobra forma Polaków nie była na rękę Stefanowi Horngacherowi, który już wtedy pracował dla Niemców. Postanowił więc poszukać kruczków, którymi mógłby zaatakować byłych podopiecznych. Pikanterii dodawał fakt, że zbliżały się igrzyska olimpijskie.

Był wielkim talentem polskich skoków przed Adamem Małyszem. Po latach przyznał, że nadużywał alkoholu. Te słowa wgniatają w fotel

QUIZ: Rozpoznasz tych skoczków? Tylko najwięksi kibice sobie poradzą!

Pytanie 1 z 20
Zacznijmy od czegoś prostego. Skoczek na zdjęciu to...
Kamil Stoch

Horngacher ruszył na Polaków przy zielonym stoliku

Z racji tego, że od pamiętnych wydarzeń niedawno minęły dwa lata, to polski internet na nowo o nich przypomniał. Wszystko zaczęło się od kombinezonów, które zmienili nasi reprezentanci. Nie to jednak było źródłem protestu Horngachera. Austriak zauważył również zmianę w butach biało-czerwonych. Horngacher złożył protest do FIS, domagając się od władz zbadania obuwia byłych podopiecznych. I wtedy rozpętało się prawdziwe piekło.

Małysz wyjaśnił kontrowersyjną decyzję Thurnbichlera. Poszło o... pieniądze! Niesamowita szczerość prezesa PZN

Przez Horngachera zdyskwalifikowali Polaków

FIS zaczął nawet rozważać dyskwalifikację dla wszystkich uczestników zawodów w Willingen z Polski. Ostatecznie wyniki anulowane zostały Piotrowi Żyle i Stefanowi Huli. Oficjalnym powodem okazały się za grube buty. Horngacher dopiął swego, ponieważ władze zabroniły jednocześnie stosowania przez Polaków zmodyfikowanych butów w trwającym wówczas sezonie - również na igrzyskach olimpijskich.

Mateusz Borek zdradza kulisy negocjacji Tomasza Adamka z KSW i Fame MMA
Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze